Ireneusz Kowalewski nie żyje
Ireneusz Kowalewski od dłuższego czasu zmagał się z nowotworem trzustki. Walkę z chorobą przegrał we wtorek (11 lutego) w godzinach późno wieczornych.
Miłośnik jazzu, prezes Stowarzyszenia „Melomani”
Ireneusz Kowalewski był osobą wybitne zasłużoną dla jazzu. W 2019 roku został nominowany w plebiscycie Radia Łódź na „Łodzianina Roku”. Od wielu lat był także prezesem łódzkiego Stowarzyszenia Jazzowego „Melomani”. Jego nazwa nawiązuje do legendarnego zespołu Melomani, kierowanego przez Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza, a utworzonego w Łodzi w 1952 roku.
Jeden z wielkich saksofonistów przyszedł do mnie i powiedział, że odkupi koło zapasowe do samochodu. Zrozumiano, że muzycy, artyści nie mają z czego żyć. Pojawił się wtedy pomysł, żeby w Łodzi stworzyć stowarzyszenie, żeby pieniądze nie uciekały z Łodzi – mówił w jednym z wywiadów o przyczynach założenia Stowarzyszenia Jazzowego „Melomani”.
Od 1992 roku Stowarzyszenie organizuje w stolicy województwa łódzkiego galę wręczenia tzw. polskich Oscarów Jazzowych (wg pomysłu Lucjana Kydryńskiego). Jest to nagroda przyznawana najlepszym artystom, dziennikarzom oraz osobom i instytucjom, popularyzującym w Polsce jazz.
Ireneusz Kowalewski wspólnie z nieżyjącym redaktorem Janem Targowskim stworzyli cykl koncertów w studio Henryka Debicha.