Wartoprzeczytać
Przejazd tramwaju linii 43 po trasie od Konstantynowa, czyli od al. Włókniarzy do pl. Wolności w Konstantynowie, powinien wynosić 26 minut. Jednak nawet po godzinach szczytu tramwajom często zdarza się łapać opóźnienia około 11 czy 12-minut, czyli prawie połowę planowanego przejazdu.
– Sporo osób się skarży, że tramwaje są opóźnione. W ciągu dnia wiąże się to tylko z późniejszym dotarciem do domu, ale problem robi się wieczorem. Ostatnio rozmawiałem z panią, która spóźniła się na ostatni autobus linii 94, bo tramwaj przyjechał za późno – mówi mieszkaniec okolic Lutomierska.
Czytaj także: Tramwaje zniknęły z Teofilowa, ale wróciły do Konstantynowa. Ulica Konstantynowska nadal nie jest przejezdna – raport drogowy
Tuż przed wznowieniem ruchu do Konstantynowa Zarząd Dróg i Transportu informował, że kursy linii 43 i 94, która teraz dociera do Lutomierska, będą skoordynowane by umożliwić pasażerom przesiadki. Być może czas przejazdu dla linii 43, który wyznaczyli urzędnicy, jest zbyt krótki, by motorniczowie mogli trzymać się rozkładu. Na pewno ostrożniej muszą pokonywać odcinek torów, który nie został objęty remontem, czyli od al. Unii do ul. Krakowskiej.
Torowisko, które przez ostatnie lata nie było używane, wygląda na dosyć zdegradowane. Przed modernizacją trasy do Konstantynowa na Zdrowiu wymieniono sieć trakcyjną i słupy, ale szyny w znacznej części pozostały stare. Jednak podczas prac przygotowawczych do wznowienia ruchu tramwajowego w kierunku Konstantynowa, zlikwidowano łuki prowadzące do pętli na Zdrowiu. Tramwaje nie szybko więc tam powrócą.
Torowisko na ul. Konstantynowskiej, którego nie wyremontowano
Skorodowana główka szyny powoduje nie tylko to, że wagonami „buja”, ale też niszczą się przez to obrzeża kół wagonów, sprowadzonych niedawno z Niemiec.
ZDiT planuje przyjrzeć się sprawie i przeanalizować czasy przejazdu tramwajów linii 43.
Komentowane 1
Może dlatego, że motorniczy muszą czekać na kolegów przyjeżdżających z drugiej strony, żeby nie blokować ich na odcinkach jednotorowych. Taborem głównie tam jeżdżącym ciężko się nadrabia opóźnienia, ponieważ wagony M8CN się strasznie ślizgają. Nie wiedzą dokładnie gdzie są przystanki i jak wspomniano w artykule nie całość torowiska jest wyremontowana.