Jerzy Stuhr zadebiutował w Starym Teatrze w Krakowie, gdzie zagrał w „Dziadach”, a następnie w „Nocy listopadowej”. Jego debiut na wielkim ekranie miał miejsce w 1972 r. Zagrał wówczas w filmie „Na wylot”, a pod koniec lat 70. w „Wodzireju” oraz „Amatorze”, stając się aktorem Kina Moralnego Niepokoju. Zagrał również wiele ról komediowych m.in w „Seksmisji”, „Kingsajzie” czy „Obywatelu Piszczyku”. Udzielił również swojego głosu w „Shreku”.
Jako reżyser zadebiutował w 1994 r. „Spisem cudzołożnic”. Do tego filmu napisał również scenariusz i zagrał w nim główną rolę, podobnie jak w „Historiach miłosnych”, gdzie wcielił się w pięć wyreżyserowanych przez siebie ról. Otrzymał za nie nagrodę za najlepszy film zagraniczny na festiwalu filmowym we Włoszech
Stuhr był rektorem PWST w Krakowie, a w 1994 r. uzyskał tytuł profesora w dziedzinie sztuk teatralnych. Aktor pochodzący z Krakowa był laureatem Polskiej Nagrody Filmowej za rolę w „Persona non grata” i nagrody specjalnej za osiągnięcia życia, którą otrzymał w 2018 r.
Jerzy Stuhr w ostatnich latach odwiedzał Łódź, kręcąc tu sceny filmu „Obywatel”, a w 2017 r. wyreżyserował w łódzkim Teatrze Nowym „Szewców” Witkacego. Bywał także gościem spotkań, poświęconych m.in. jego książkom.
– Często bywa tak, że te dzieci właściwie mało o mnie wiedzą i to jest trochę mój kompleks. A jak nawet już jesteśmy razem, to raczej ja się chcę o nich dowiedzieć, niż oni o mnie. Jak biorę za pióro, to sobie myślę, a może się zdarzy, że kiedyś w ten sposób będę ciągle przy nich, kiedy mnie już nie będzie. To mi daje siłę, że zasiadam za biurkiem – mówił Jerzy Stuhr.
Jak powiedział Radiu Łódź – pisał książki głównie z myślą o dzieciach i wnuczce.
Jerzy Stuhr wziął udział w odsłonięciu gwiazdy na ul. Piotrkowskiej w 2019 r.