Modernizacja Wojska Polskiego – na tramwaje trzeba poczekać do kwietnia
Na początku tego roku Zarząd Inwestycji Miejskich zapowiadał, że tramwaje wrócą na Wojska Polskiego w pierwszym kwartale, czyli do marca. Jednak już w połowie miesiąca wykonawca modernizacji ulicy podał kwietniowy termin. Dopiero na przełomie marca i kwietnia zamierza on położyć ostatnie warstwy asfaltu i przygotować się na odbiory inwestycji pod koniec kwietnia. Przypomnijmy, że modernizacja Wojska Polskiego miała się wstępnie zakończyć w ubiegłoroczne wakacje. Potem urzędnicy ZIM informowali, że do końca 2023 roku zapewniona zostanie przejezdność dla tramwajów i aut, a wykonawca będzie prowadził do wiosny prace wykończeniowe.
Okazuje się jednak, że na powrót tramwajów trzeba będzie poczekać do wiosny. Nie musi to być jednak ostateczny termin, bo podobnie jak w przypadku modernizacji Legionów, Cmentarnej, pl. Wolności czy wiaduktów na Przybyszewskiego Urząd Marszałkowski zgodził się na przedłużenie inwestycji do końca czerwca tego roku. Oczywiście bez utraty unijnego dofinansowania do tego projektu.
Modernizacja Wojska polskiego [GALERIA]
Najwięcej prac na Wojska Polskiego wykonano przy torowisku
Natomiast torowisko na Wojska Polskiego jest niemal gotowe. W ostatnim czasie rozwieszono nawet sieć trakcyjną. W okresie Świąt Bożego Narodzenia na słupach trakcyjnych był sam naciąg. Niestety bliskie sąsiedztwo torowisko pozostawia wiele do życzenia, bo w wielu miejscach sąsiadują z nim jeszcze wykopy, jak na odcinku od Głowackiego do Reja. W ostatnią sobotę (27 stycznia) wydobywano z nich jeszcze wodę.
Chodników brak, więc piesi korzystają z jezdni
W wielu miejscach na Wojska Polskiego brakuje chodników, co utrudnia przemieszczanie się nie tylko pieszym, ale też są oni mało widoczni dla kierowców aut korzystających z tych odcinków modernizowanej drogi, które oficjalnie są jeszcze wyłączone z ruchu, ale już przejezdne. Takim przykładem jest fragment od stacji paliw do skrzyżowania Wojska Polskiego z Franciszkańską. Pieszych wychodzący z pobliskiego skweru na jezdnię czy zza licznych płotków, ogradzających teren budowy, trudno po zmroku wcześniej zauważyć. Niestety, przejście po Wojska Polskiego wiąże się dla pieszych z częstym schodzeniem z rozkopanego pobocza na jezdnię czy z omijaniem materiałów budowlanych, zalegających w miejscach, gdzie powinien zostać wybudowany chodnik. Znacznie łatwiej przemieszczać się po modernizowanej ulicy autem, bo na jezdniach brakuje tylko ostatnich warstw asfaltu. Nowej nawierzchni nie położono tylko na odcinku do alei Chryzantem do al. Palki. Nawet nie sfrezowano tam starego asfaltu.
Strykowska z gotowym torowiskiem i siecią trakcyjną
Torowisko jest już też gotowe na Strykowskiej. Od grudnia rozwieszono tam do końca sieć trakcyjną, której pod koniec ubiegłego roku brakowało. Zamontowano też na sporym odcinku płotki odgradzające chodnik i drogę rowerową od torowiska.
Zamiast standardowej pętli tylko krańcówka dla dwukierunkowych wagonów
Niestety, podczas modernizacji torowiska na Strykowskiej zlikwidowano na niej tradycyjną pętlę tramwajową. Powstał natomiast tylko rozjazd dla dwukierunkowych tramwajów, umożliwiający im zmianę kierunku jazdy. Wynika to z braku środków na tę inwestycję. Wstępnie zakładano, że torowisko zostanie przedłużone za Inflancką i pod wiaduktem powstanie pętla, z której mogłyby korzystać również jednokierunkowe tramwaje, których w Łodzi jest najwięcej. Zmieniono jednak projekt i torowisko doprowadzono tylko do okolic Inflanckiej.
Przebudowa torowiska na Strykowskiej [GALERIA]
Krańcówka tylko dla dwukierunkowych tramwajów znacznie ogranicza liczbę tramwajów, które mogą obsługiwać linie kończące bieg na Strykowskiej. Dwukierunkowe wagony stanowią tylko jedną siódmą łódzkiego taboru tramwajowego.