Modernizacja Legionów od poniedziałku – zgodnie z informacją podaną podczas spotkania z łodzianami
Początek grudnia to termin podawany przez Zarząd Inwestycji Miejskich na rozpoczęcie modernizacji Legionów. Jak podkreśla Małgorzata Loeffler, rzeczniczka ZIM, trwają ostatnie prace przy zatwierdzaniu organizacji ruchu. Jednak ten dość “enigmatyczny” termin doprecyzowano podczas poniedziałkowego spotkania z łodzianami. Jego tematem była oczywiście modernizacja Legionów. A termin jej rozpoczęcia to ponoć najbliższy poniedziałek, czyli 5 grudnia.
Na wstępie wiadomo, że prace potrwają dłużej
Wówczas wykonawca zajmie odcinek Legionów od Placu Wolności do ulicy Żeligowskiego, a także Cmentarną. Spotkanie nie tylko rozwiało wątpliwości łodzian co do terminu, w którym ma się rozpocząć modernizacja Legionów, ale też co do ich zakończenia. Chociaż prace jeszcze się nie zaczęły, już wiadomo, że potrwają dłużej niż zakładano.
Jak informuje Klub Konfederacji Łódź, którego przedstawiciele brali udział w spotkaniu z urzędnikami, wstępnie planowano zakończenie modernizacji 31 sierpnia 2023 r., natomiast już przesunięto go na koniec października 2023 r. Różnica niby niewielka, ale lepiej gdyby utrudnienia zakończyły się przed początkiem roku szkolnego.
Tramwaj nie pojedzie, bo MPK-Łódź skończyły się nakładki do zmiany kierunku jazdy wagonów
A modernizacja Legionów spowoduje utrudnienia nie tylko utrudnienia dla kierowców, ale też dla pasażerów MPK-Łódź, bo z Gdańskiej znikną tramwaje.
– W zastępstwie nich, jak obecnie, kursować będzie linia 86, natomiast linia autobusowa 73 od Zachodniej pojedzie przez Zachodnią i Manufakturę oraz dalej Cmentarną i św. Jerzego do Legionów i zawróci przez Włókniarzy i Srebrzyńską, a w kierunku Radogoszcza pojedzie Ogrodową przez Manufakturę i ponownie Ogrodową do Zachodniej – informuje Tomasz Andrzejewski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu.
Pytanie, dlaczego tramwaje muszą z Gdańskiej zniknąć? Przecież w ostatnich latach bardzo popularnym rozwiązaniem jest puszczanie na modernizowane ulice tramwajów dwukierunkowych i montowanie nakładek umożliwiających im zmianę kierunku jazdy. Po Gdańskiej również mogłyby kursować dwukierunkowe wagony. Niestety, okazuje się, że MPK-Łódź nie ma więcej nakładek, które mogłoby zamontować na Gdańskiej. Wszystkie zeszły ze stanu przy takim rozmachu ZIM do obcinania tras i kończenia ich przed dotychczasowymi pętlami.
Nakładki dwie, a inwestycji wiele
Podczas poniedziałkowego spotkania z łodzianami poinformowano, że MPK-Łódź ma tylko dwie nakładki i właśnie dwie są eksploatowane. Jedna jest zamontowana na Śmigłego-Rydza (od października 2022r.), a druga przy Regionalnym Centrum Krwiodawstwa (od kwietnia 2022r.). Dlatego tramwaje muszą zniknąć z Gdańskiej.
Informacje przekazane na spotkaniu potwierdza ZDiT i dodaje, że nakładek na jezdnię nie można zastąpić rozjazdem torowym, który jest zamontowany m.in. na Rudzkiej (od lutego 2022) czy ostatnio na Kilińskiego.
Najwyraźniej przy realizowaniu tak wielu inwestycji drogowo-torowych w jednym czasie, ZIM powinien wyposażyć łódzkiego przewoźnika w środki na kolejne nakładki torowe. Bo na takie planowanie inwestycji, by ich realizacja nie utrudniała maksymalnie przemieszczania się po mieście zarówno zmotoryzowanym, jak i pasażerom MPK-Łódź, łodzianie nie mają co liczyć.
Komentowane 1
Ludzie nie będą mieli jak dojechać z pracy z okolic Manufaktury, powstał nowy zakład państwowy w okolicy Regionalna Izba Obrachunkowa na Ogrodowej 28d przeniesiony z ul.Zamenhofa, jak będzie można dojechać na Chojny ul.Kurczaki, Dąbrowa lub w kierunku centrum z pracy, może jakieś autobusy zastępcze uruchomcie na czas remontu.wszystko jeździło z tamtad albo na Doly albo na Retkinie, a Chojny.Proszę rozważyć problem.Z góry dziękuję.