Pomysłodawczynią dzielenia się nadmiarem plonów jest sołtys wsi Żagliny Małgorzata Szymańska. Akcji przyklasnęła rodzina i sąsiedzi. Zbiorem i pakowaniem owoców zajęli się głównie syn pani Małgorzaty – Franek i jego kolega Fabio.
W jednej torebce mieści się średnio kilogram owoców. To tradycyjne odmiany, z ponad 100-letniego sadu. Dlatego tak żal by się marnowały, przekonuje Zdzisław Szymański.
– To jest taki dobry pomysł żeby trochę nadmiaru się pozbyć i podzielić się tym co mamy – dodaje Małgorzata Szymańska.
Państwo Małgorzata i Zdzisław Szymańscy zamierzają dzielić się też innymi plonami, jeśli będzie ich w nadmiarze. Już wiadomo, że wkrótce na płocie zawisną cukinie.
oprac. gama
00:00
1X
Przykro mi, ale nic nie znalazłem.
Proszę wpisać inną frazę
Komentowane 3
Dobre serca rodzina ma gratulacje
DOBRZY LUDZIE
WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA TYCH PAŃSTWA !