Miejskich rowerów nie ma. Ponoć pojawią się za 2 tygodnie
Stacja ŁRP
Bartosz Kozdój
Od ponad tygodnia stacje Łódzkiego Roweru Publicznego świecą pustkami. Miejskich rowerów przeważnie brak, a jeśli już są, to albo mają przebite koła albo brakuje w nich np. siodełka.
Łódzcy politycy z Partii Razem poprosili prezydent Łodzi o wyjaśnienie przyczyn zaginięcia miejskich rowerów.
– Widać że mieszkańcy chcą z tych rowerów korzystać. Poprzedni system cieszył się ogromnym zainteresowaniem, ten obecny również. Dlatego dziwi brak tych rowerów – podkreśla Paulina Matysiak, posłanka z Partii Razem.
Według informacji, jakie użytkownicy miejskich rowerów otrzymali od operatora systemu, jednoślady usunięto w porozumieniu z miastem. Część z nich została zabrana do serwisu, a wiele rowerów ponoć zostało ukradzionych.
– Tłumaczenie operatora jest absurdalne. Nie chcę, żeby Łódź była pokazywana jako zagłębie rowerów, gdzie wszystkie rowery są kradzione. To oczywiście kwestia zabezpieczenia stacji i miejskich rowerów. W wielu innych miastach te rowery działają i nie słyszymy o gigantycznej liczbie nadużyć – Paulina Matysiak.
– W piśmie pytamy o przyczyny nieobecności miejskich rowerów i czy faktycznie było jakieś porozumienie na ten temat między miastem a firmą. Wydaliśmy dużo środków publicznych żeby te rowery były, środki pochodziły z naszych podatków, a korzystać z nich się nie da – dodaje Martyna Urbańczyk z Partii Razem.
Nieskuteczne zabezpieczenie rowerów
Operator od tygodnia nie chce odpowiedzieć nam na pytania dotyczące roweru publicznego, ale sprawę wyjaśnił ZDiT.
– Spotkaliśmy się z zwiększą skalą uszkodzeń rowerów. Ponadto, naszym zdaniem, wykonawca zastosował nieskuteczne zabezpieczenia pojazdów, co zwiększyło skalę problemu. To spowodowało obecnie ograniczoną ilość rowerów. Wykonawca ma w serwisie ok. 1000 pojazdów, które szykuje do wypuszczenia na miasto. Gdy zauważyliśmy podczas kontroli zmniejszoną dostępność rowerów. Skontaktowaliśmy się z operatorem w celu wyjaśnienia sytuacji i wysłane zostało wezwanie do uzupełnienia systemu. Jesteśmy z nim w stałym kontakcie. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie mieszkańcy będą mogli bez problemu skorzystać z roweru publicznego – podkreśla Tomasz Andrzejewski, rzecznik ZDiT.
Marnowanie pieniędzy podatników
Kiedy rowery wrócą na stacje? Nie wiadomo.
– Według operatora wczoraj w systemie było 30 rowerów, ale głównie są to wraki, popsute rowery. To duże marnowanie środków miasta, bo ponad 30 mln zł ten projekt kosztował, a tymczasem jego efekt jest tragiczny i nie wiadomo, co z tym rowerem dalej w środku szczytu wakacyjnego, gdy ten rower byłby najbardziej intensywnie wykorzystywany – Tomasz Ganicz, członek zarządu okręgu łódzkiego Partii Razem.
Użytkownicy ŁRP pozostawieni bez informacji
Dzisiaj w systemie jest dostępnych ponad 140 rowerów.
– Miasto w żaden sposób nie poinformowało mieszkańców, że rowerów nie będzie. Nie wzięto odpowiedzialności za to, że mieszkańcy stracili dostęp do tego typu transportu. Nawet w mediach społecznościowych ani miejskich ani operatora nie było informacji, że rowery przechodzą serwis. Poprzedni operator płacić kary, jeśli rowerów nie było w wystraczających ilościach. Jeśli teraz w wyniku porozumienia nie będzie płacić, to opinia publiczna powinna być o tym poinformowana, bo to nie jest uczciwe wobec łódzkich podatników – zaznacza Martyna Urbańczyk.
Posłuchaj:
Po emisji materiału na antenie, operator ŁRP publicznego wysłał nam odpowiedź na pytania zadane na początku tygodnia.
– Obserwujemy dużą popularność korzystania z ŁRP, ale jednocześnie doświadczamy dużej ilości dewastacji i porzuceń rowerów. Dlatego uszczelniamy system pod kątem zabezpieczeń przed wyrywaniem lub kradzieżami rowerów ze stacji rowerowych – podkreśla Diana Borowiecka z BikeU.
Rowery po okiem monitoringu i ochroniarzy
Operator pracuje obecnie nad monitoringiem stacji rowerowych. Zostaną nim objęte wszystkie stacje i będą zabezpieczane przez profesjonalną firmę ochroniarską.
– W związku z niespotykaną liczbą przywłaszczeń rowerów, system ŁRP wymaga dodatkowych zabezpieczeń. Jako operator systemu, informujemy, że od tej pory wszystkie rowery, które zostaną dostarczone przez serwis ŁRP na stację, będą dodatkowo przypinane do stacji za pomocą linki zabezpieczającej. Bardzo prosimy, aby każdy użytkownik, który w sposób prawidłowy zakończy wypożyczenie, czyli zwróci rower do elektrozamka, dodatkowo przypiął rower linką zabezpieczającą do poręczy stacji. Kod do linki można w prosty sposób zweryfikować w aplikacji mobilnej lub zadzwonić do centrum kontaktu – tłumaczy Diana Borowiecka.
W ciągu dwóch tygodni rowery powrócą
Co ważne, operator planuje wkrótce przywrócić rowery na stacje.
– W perspektywie tygodnia, dwóch system przywrócimy i rowery do stacji. Wkrótce wyślemy też mailing do wszystkich użytkowników – zapewnia Diana Borowiecka.