BIP
Artur Wolski: W jednym z wywiadów powiedział pan, że ma pan chyba najdłuższą wizytówkę w rządzie.
Marcin Horała: To prawda i nazwa ministerstwa nie najkrótsza, i jeszcze funkcja pełnomocnika też nie najkrótsza. A niektórzy, jak chcą mnie tak w pełni przedstawić, to jeszcze dorzucają funkcję posła na Sejm, więc robi się z tego bardzo długo. Głównie CPK to w miarę wszyscy wiedzą, o co chodzi i samo CPK to skrót krótki.
Krótki CPK, ale to w zasadzie dwie wielkie inwestycje, bo przecież będziemy mieć lotnisko i będziemy mieć kolei dużych prędkości, prawda?
W sensie takim bardzo szczegółowym to bym powiedział, że to program inwestycyjny, który ma kilkadziesiąt projektów inwestycyjnych. Lotnisko to to faktycznie w takiej logice procesu inwestycyjnego to jest jeden projekt. Jednak w kwestii rozwoju sieci kolejowej, to już mamy kilkadziesiąt projektów, które oczywiście też będą rozłożone w czasie. Będą realizowane w różnych miejscach Polski. Jest też cały szereg inwestycji powiązanych. jak choćby inwestycje drogowe, zagospodarowanie terenu przyszłego węzła i okolic, inwestycje w rozwój chociażby kontroli przestrzeni powietrznej. To program inwestycyjny, który można by podsumować jednym zdaniem: budowa systemu transportowego Polski. Takiego naprawdę najwyższej światowej klasy.
Niedawno wybrano wariant z Wrocławia do Łodzi przez Sieradz, gdzie Sieradz jest ważnym ogniwem. Czy to jest wariant optymalny?
Tak, dlatego te procesy tak długo trwają i są wręcz wieloletnie, że trzeba cały szereg czynników bardzo drobiazgowo zbadać, chociażby kwestie związane z ochroną środowiska. Jednym z ważnych elementów jest tak zwana inwentaryzacja środowiskowa, co oznacza, że trzeba przeanalizować całokształt życia przyrodniczego. Wszystkie rośliny, wszystkie zwierzęta zbadać dokładnie na całym terenie. Znać, przeanalizować, na ile są cenne przyrodniczo, jeżeli na przykład gdzieś rośnie jakiś bardzo cenny kwiatek, trzeba znaleźć mu inne miejsce o podobnym nasłonecznieniu czy wilgotności, a następnie go tam przesadzić. I to wszystko razy cztery. Bo przecież w czterech porach roku różnie rośliny wegetują. To tylko jeden z elementów tej analizy, bo oczywiście są też kwestie techniczne. Nie wszystko jest technicznie wykonalne lub przynajmniej racjonalne technicznie do wykonania. Teoretycznie wszystko da się zrobić, ale nie wszystko ma sens ekonomiczny. No i wreszcie wielostopniowe konsultacje społeczne. Jak tylko to możliwe, by uwzględnić wszystkie czynniki społeczne. Do tej pory udawało się wybierać te warianty, które są stosunkowo najbardziej społecznie akceptowalne, budzą najmniej protestów czy najmniej negatywnej emocji. Choć oczywiście, jak przy każdej większej inwestycji, nigdy nie jest tak, żeby absolutnie wszyscy byli zadowoleni. Zawsze znajdzie się choćby jedna osoba, która akurat wolałaby, żeby nie tutaj, tylko gdzieś indziej przebiegała trasa. Przy wyborze wariantu inwestorskiego są prowadzone jeszcze raz pogłębione badania te wszystkie, o których mówiłem. Później jest przygotowywany wniosek o decyzję środowiskową. Decyzja środowiskowa to jest w procesie inwestycyjnym. To moment, który już na trwale utrwala przebieg, bo wszystkie kolejne decyzje muszą być merytorycznie z nią zgodne.
Dokument, który został podpisany dotyczy węzła Sieradz?
Tak jest. Sieradz będzie, tak mówiąc kolokwialnie, jednym z największych wygranych całego programu inwestycyjnego CPK, bo stanie się bardzo ważnym węzłem komunikacyjnym. To będzie punkt rozgałęzienia tak zwanego „igreka”, czyli trasy, która z Warszawy przez Łódź prowadzi na Zachód. W Sieradzu będą odchodzić od niego nogi w kierunku na Poznań i na Wrocław. Cały szereg tych nowych połączeń, tych najwyższej klasy zapewni szybką komunikację. Około 25 minut z Sieradza do Łodzi i około godziny i 10 minut z Sieradza do Warszawy, czyli mniej więcej 2 razy szybciej niż obecnie. I tych połączeń będzie naprawdę dużo, bo czy z Wrocławia, czy z Poznania tych pociągów będzie dużo jeździć przez właśnie Sieradz. Nasza infrastruktura będzie w pełni zintegrowana. Nie będzie to oddzielny system. Będą połączenia z istniejącymi liniami kolejowymi, dlatego w Sieradzu podpisaliśmy porozumienie z władzami miasta. CPK zaprojektuje multimodalny węzeł przesiadkowy, gdzie z różnych środków transportu, samochodu, autobusu, czy roweru będzie można przesiąść się do pociągu. To też czas likwidacji kolizyjnych skrzyżowań kolejowo-drogowych. Wszystkie przejazdy będą tutaj bezkolizyjne, a więc powstaną wiadukty albo tunele. To taka cała przebudowa kompleksowa układu komunikacyjnego, tak żeby również miastu to służyło, żeby mogło maksymalne czerpać korzyści z tej swojej, nowej, silniejszej pozycji na mapie komunikacyjnej kraju.
Teraz trochę o terminach. Kiedy wyleci pierwszy samolot z CPK? I drugie pytanie: kiedy pojedziemy z Wrocławia do Łodzi w godzinę?
Na pierwsze pytanie, będzie mi to ciut łatwiej odpowiedzieć, ponieważ ten proces inwestycyjny jest już w fazaie właściwej, można powiedzieć – fazie zero całego programu inwestycyjnego i tam prace budowlane już są wykonywane. Tutaj harmonogram przewiduje zakończenie robót budowlanych w roku 2027. Później kilka miesięcy na różnego rodzaju testy, certyfikacje i zakończenie planujemy na rok 2028. To ma być ten ruch komercyjnego otwarcia lotniska, jak również oddania do użytku pierwszego odcinka linii kolejowej, czyli połączenia bezpośredniego Warszawa – Łódź. Dojazdu do lotniska, ale oczywiście też dojazdu z Łodzi do Warszawy w 45 minut. Później, sukcesywnie w kolejnych latach ta sieć będzie rozbudowywana. Myślę, że do tego harmonogramu 2-3 lata trzeba dołożyć, by już było szybkie połączenie do Wrocławia. Jesteśmy gotowi, harmonogram realizujemy zgodnie z planem, choć jest to harmonogram, taki bliski albo nawet rekordowy na skalę europejską. Harmonogram na 10 lat od decyzji do zakończenia budowy, a w przypadku lotniska Berlin Brandenburg było to 25 czy 27 lat. Czyli było to 2-3 razy wolniej niż u nas. Jeśli uda się dotrzymać terminów. Jestem pod tym względem optymistą. Wiele jeszcze przed nami, wiele ryzyka, wiele niespodzianek na budowie może się zdarzyć, ale na ten moment jestem bardzo zadowolony, że tego harmonogramu udaje się dotrzymywać.
W okresie międzywojennym budowa portu w Gdyni Centralnej, okręg przemysłowy to były te dwie wielkie inwestycje. CPK jest czymś w stylu portu w Gdyni?
Zdecydowanie jest tutaj cały szereg analogii. Po pierwsze, budowa portu w Gdyni wynikała z tego, że ówczesna Polska nie miała bezpośredniego wpięcia do światowego systemu transportowego. Ten punkt wpięcia w światową sieć handlu był kontrolowany przez kogoś innego i słusznie wówczas decydenci – a przede wszystkim inżynier Kwiatkowski – zauważyli, że to daje komuś innemu kontrolę nad duchowością gospodarki, bo kraj musi się wymieniać ze światem, wysyłać swoje produkty, nabywać półprodukty. Jeżeli ktoś ten punkt styku kontroluje, to może narzucać marżę, decydować, co jest bardziej opłacalne, co mniej opłacalne i tak dalej. Co więcej, to nie był tylko sam punkt, ale również sieć rozprowadzania po kraju. Taka można powiedzieć szprycha w postaci magistrali węglowej, obecnej linii kolejowej 201 na południe Polski, żeby te towary do portu dowozić. Tym, czym w wymiarze transportu morskiego w dwudziestoleciu międzywojennym była Gdynia, tym wymiarze transportu lotniczego jest oczywiście CPK. Obecnie nie tylko Polska, ale cała Europa Środkowo-Wschodnia nie ma lotniska, które pełniłoby funkcję międzykontynentalną. Taką funkcję dla Polski pełnią lotniska poza Polską. Jeżeli spojrzymy na obrót towarowy, tzw. cargo – to nie są duże wolumeny czy duże wagi, ale to jest niezwykle dochodowy biznes o bardzo dużej wartości. Już teraz ponad 80% towarów transportowanych drogą lotniczą na potrzeby Polski jest obsługiwane przez lotniska leżące poza Polską. Jeszcze raz powtórzę, ponad 80% rynku oddajemy za darmo za granicę, bo po prostu nie mamy zdolności, żeby je obsłużyć w tym momencie w Polsce. To pokazuje, jak potrzebna, jak pilna jest to inwestycja z jednej strony, ale też i jakie korzyści będą się z nią wiązać. Renomowana międzynarodowa firma audytorska oszacowała, że w perspektywie do 2040 roku zarówno ten wymiar bezpośrednich nakładów inwestycyjnych, ale też korzyści dla gospodarki z lepszego skomunikowana można przeliczyć na prawie bilion złotych, na ponad 900 miliardów złotych więcej produkcji polskiego produktu krajowego brutto.
Wartoprzeczytać
![KDP między Łodzią a Warszawą. Wizualizacje infrastruktury [ZDJĘCIA]](https://radiolodz.pl/wp-content/uploads/2025/03/Wizualizacja-tunel-screen-120x86.png "KDP między Łodzią a Warszawą. Wizualizacje infrastruktury [ZDJĘCIA] 4")
