Psiaka w poniedzałek, 22 lipca, porzucono przy ulicy Tatrzańskiej. Ale nie samego. Znaleziono przy nim solidny dobytek: zabawki, smaczki, miski, książeczkę zdrowia czy paszport. Ktoś nawet dorzucił do tej “wyprawki” 5zł. Jak wynikało z relacji strażników Animal Patrolu, suczka była bardzo wystraszona i cały czas się trzęsła. Szybko została przekazana do schroniska. W kolejnych dniach okazało się, że losy Loli mogłyby posłużyć za scenariusz filmu.
Zakładamy, że w ciągu roku ta sunia żyła w 4-5 miejscach. Z Warszawy pojechała do Hiszpanii, była u właścicielki, u jej córki, u rodziny z Ukrainy – wylicza Małgorzata Kołodziejczak, kierownik do spraw adopcji Schroniska w Łodzi.
Skąd to wiadomo? Po tym, jak na Facebooku opublikowano post, do schroniska zgłosiła się córka właścicielki psa. Chciała go odebrać, ale… nie po to, żeby z nią zamieszkał.
Pani chciała zabrać od nas psa tylko po to, żeby przekazać go do fundacji, która miała mu znaleźć kolejny dom. Skontaktowałam się z prezesem tej fundacji i powiedziałam, że znaleźliśmy już suni fajne miejsce. W fundacji zgodzili się z nami, że nie ma sensu skazywać psa na kolejną tułaczkę, skoro tutaj mamy już chętną rodzinę – relacjonuje Kołodziejczak.
I tak Lola znalazła nowy dom w Łodzi. Będzie miała dobre towarzystwo – innego psa i trzech kotów.
Z córką właścicielki rozstaliśmy się polubownie. Sama przyznała, że nie będzie w stanie opiekować się psem – mówi Kołodziejczak.
To jednak może nie być koniec sprawy. Skierowanie sprawy na policję zapowiadała w komentarzach pod postami sama właścicielka. To samo zapowiadali też wcześniej strażnicy z Animal Patrolu.
Schronisko w Łodzi apeluje o adopcje
Historia Loli, choć przejmująca, jest jedną z wielu. Do schroniska ciągle trafiają zwierzęta, które jeszcze niedawno miały swój dom.
Coraz więcej psów przyjeżdża do nas w obrożach, kolczatkach, z zarejestrowanymi chipami. Mamy dużo psiaków, które są zadbane, widać, że są świeżo po groomerze. Właściciele się nie zgłaszają – opowiada Kołodziejczak.
– Warto śledzić nasz FanPage, publikujemy tam informacje o nowych zwierzętach. Mamy multum młodych kociaków, jest ich aktualnie około 75. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych, można przyjść i podjąć decyzję na miejscu – zachęca.
Informacje o zwierzętach do adopcji można znaleźć na stronie schroniska.