Wartoprzeczytać
ŁKS Commercecon Łódź liderem
“Łódzkie Wiewióry” zrobiły tego, czego się wszyscy spodziewali, czyli pokonały, podobnie jak niespełna miesiąc temu, bez straty seta hiszpańską drużynę Tenerife La Laguna. Tym razem dokonały tego przed własną publicznością.
Dwie pierwsze partie toczyły się pod dyktando łodzianek. W obydwu remis był tylko przy stanie 0:0 i w obydwu ŁKS Commercecon prowadził 11:4. Więcej podobieństw ciężko raczej będzie znaleźć. W pierwszym secie gospodynie nie grzeszyły skutecznością w ataku (skrzydłowe miały ją na poziomie 30%), ale świetnie blokowały (6 punktów). W drugim wszystko się zmieniło – słabiej atakowały środkowe, wzrosła skuteczność na skrzydłach (59%), a w bloku “Łódzkie Wiewióry” zaliczyły” pusty przebieg.
Nieco więcej emocji było w trzecim secie. Jako pierwsze jedenasty punkt zdobyły bowiem przyjezdne, a ŁKS Commercecon miał wówczas na koncie 8 oczek. Dosyć szybko udało się jednak łodziankom doprowadzić do remisu (13:13), ale Hiszpanki się nie poddawały i do stanu 18:18 trwała wyrównana walka. Wówczas jednak siatkarki Alessandro Chiappiniego zdobyły trzy punkty z rzędu i przewagi nie oddały już do końca seta.
Mamy to! W trzecim secie zwycięstwo 25:20 i w całym meczu 3:0 🔥🔥🔥 pic.twitter.com/g02VFjmtk1
— ŁKS Commercecon Łódź (@LKS_Commercecon) January 19, 2023
Czytaj także: Natalia Jabrzyk mistrzynią zimowej uniwersjady! Polskie panczenistki wygrały wyścig drużynowy
Najlepiej punktującą siatkarką dzisiejszego spotkania była Aleksandra Gryka, która zapisała na swoim koncie 15 oczek, a co trzecie było efektem skutecznej gry blokiem.
W obliczu porażki Allianzu MTV Stuttgart w Stambule siatkarki ŁKS-u objęły prowadzenie w grupie D.
Kolejny mecz w europejskich pucharach “Łódzkie Wiewióry” zagrają 1 lutego w Stuttgarcie.