Jeśli można mówić, że w siatkówce żeńskiej nie ma niczego pewnego, to zdecydowanie przeczą temu w tym sezonie ełkaesianki. Podopiecznie Alessandro Chiappiniego grają pewnie i choć mają pewne przestoje w niektóryhch setach, w większości pokazują swoją wyższość nad rywalkami.
Nie inaczej było w niedzielne (22 stycznia) popołudnie. Łódzkie Wiewióry drugą rundę fazy zasadniczej rozpoczęły od błyskawicznego prowadzenia w meczu z Uni Opole (4:0, 7:2). Po tym nastąpił jednak wspomniany “przestój” i przyjezdne doprowadziły do remisu 8:8, a następnie 16:16. Od tego momentu, jak wiele razy w tym sezonie, ełkaesianki wrzuciły trzeci, czwarty, a może i piąty bieg i błyskawicznie “odjechały”, zwyciężając 25:19.
Chiappini korzysta z całego składu ŁKS-u Commercecon
Trener Chiappini postanowił w spotkaniu z opolankami sprawdzić całą swoją kadrę. To jednak nie zmieniło obrazu gry ełkaesianek. Niezależnie czy na parkiecie była np. Valentina Diouf czy Anastazja Hryszczuk, łodzianki punktowały. Drugiego seta wygrały do 17, a trzeciego do 18.
Nagrodę MVP spotkania po raz kolejny otrzymała Roberta Ratzke. To w dużej mierze dzięki brazylijskiej rozgrywającej 11 punktów zdobyła Julita Piasecka, 10 Diouf, dziewięć Kamila Witkowska, osiem Hryszczuk, a siedem Lana Scuka. Poza tym punktowały też Aleksandra Gryka (6), Zuzanna Górecka (5) i Klaudia Alagierska-Szczepaniak (4).
Zaczynamy rundę rewanżową od wygranej 3:0 🔥🔥🔥
MVP: Roberta Ratzke 👊👊👊 pic.twitter.com/pcdrx5Vha0
— ŁKS Commercecon Łódź (@LKS_Commercecon) January 22, 2023
Ełkaesianki wygrały po raz jedenasty w tym sezonie TauronLigi, z czego osiem zwycięstw odniosły w trzech setach. Zasłużenie prowadzą więc w tabeli ekstraklasy.