Fetor ze Zwoltexu
Odór wydobywający się z zakładowych ścieków nie pozwala normalnie żyć mieszkańcom północno-wschodnich rejonów tego miasta. Na ostatniej sesji radni zapytali prezydenta Zduńskiej Woli o to, co urzędnicy zrobili dotychczas, by rozwiązać ten problem.
Zdając relację z rozmów z władzami fabryki, Konrad Pokora wyjawił, że zarząd firmy Zwoltex dopiero od niedawna zaczął poważnie traktować ten temat.
– Rzeczywiście wydaje się, że oni nieco, przynajmniej jesienią tamtego roku, problem bagatelizowali. Pojawiały się gdzieś takie komentarze, że oni w Zduńskiej Woli nie mieszkają, więc ten problem ich nie dotyczy. Zasłaniali się także badaniami, z których wynikało, że wszystko jest zgodne z normą – mówi włodarz Zduńskiej Woli.
Zarząd Zwoltexu zobowiązał się, że najpóźniej na początku przyszłego miesiąca, na podstawie wyników przeprowadzonych ekspertyz, przedstawi władzom miasta i opinii publicznej, konkretne propozycje rozwiązania problemu uciążliwego fetoru.