Koalicja Obywatelska świętuje
Prawie czterdzieści procent głosów zdobyła (według sondaży) Koalicja Obywatelska w wyborach do europarlamentu. Tym samym Platforma może ogłosić zwycięstwo pierwszy raz od dziesięciu lat.
Sukces świętowano m.in. w łódzkim sztabie.
– Jeszcze niedawno nosiliśmy znaczki z 12 gwiazdkami, z napisem “ja zostaję”. Dziś wiadomo, wszyscy zostajemy i to jest bardzo dobra wiadomość dla Polski i dla Europy – mówił Cezary Grabarczyk, przewodniczący PO w Łódzkiem.
Radości nie kryła startująca w wyborach Joanna Skrzydlewska.
– Mam za sobą wiele kampanii, ale powiem szczerze, że nigdy nie cieszyłam się tak bardzo ze zwycięstwa jak dziś. W końcu je mamy. Koalicja 15 października w sumie zdobyła 28 mandatów. Jesteśmy zwycięzcami, nikt tego nie jest w stanie w żaden sposób podważyć – dodała była wiceprezydent Łodzi i najprawdopodobniej przyszła marszałek województwa łódzkiego.
Koalicja Obywatelska będzie miała w Parlamencie Europejskim zapewne jednego przedstawiciela z naszego województwa.
PiS drugie w Polsce, ale może nie w regionie
Prawo i Sprawiedliwość uzyskało w sondażach drugi wynik – 33,9 proc.
Poseł Robert Telus zwrócił uwagę, że choć w Polsce wygrała Koalicja, to w województwie łódzkim różnica między ugrupowaniami jest niewielka i do końca nie wiadomo, kto zwycięży w regionie.
– To jest nasza dobra robota, że w porównaniu do wyników z całej Polski mamy w województwie łódzkim dobre wyniki. Ci, którzy zagłosowali na Platformę Obywatelską czy na partie rządzące tak naprawdę zagłosowali za wprowadzeniem euro, za Zielonym Ładem, zagłosowali również za imigrantami. My jako Prawo i Sprawiedliwość będziemy dalej walczyć, żeby euro nie było wprowadzone i żeby migranci do Polski nie byli wpuszczeni – podsumował Robert Telus.
PiS uzyska w Łodzkiem najprawdopodobniej jeden mandat.
Lewica liczy na mandat w Łodzi
Według wstępnych wyników exit poll Lewica uzyskała piąty wynik. Poparło ją 6,6 proc. wyborców.
Według lidera z łódzkiej listy Lewicy Marka Belki należy pomyśleć nad zmianami w jego ugrupowaniu.
– Wszyscy mówią o ruchach kadrowych, ale liderów się nie mianuje. Liderzy sami się ujawniają. Myślę, że trzeba pomyśleć o tym, czy obecna struktura Lewicy jest właściwa. Czy to, cośmy zbudowali w ostatnich latach funkcjonuje dobrze? Czy nasi wyborcy, którzy przecież mówią, że mają poglądy lewicowe, nie decydują się na głosowanie gdzie indziej? To wymaga spokojnej, ale szybkiej refleksji – mówił europoseł.
Zgodnie z sondażowymi wynikami Lewica uzyska jedynie 3 mandaty w skali kraju, a to znacząco ogranicza szanse Marka Belki na reelekcję, choć w sztabie wciąż w mandat dla Łódzkiego wciąż wierzą.
Konfederacja z trzecim wynikiem
6 mandatów powinno przypaść w udziale Konfederacji, która w sondażach osiągnęła trzeci wynik w kraju – 11,9 proc.
Tomasz Grabarczyk, kandydat do Parlamentu Europejskiego z łódzkiej listy Konfederacji nie ukrywa, że liczył na dobry wynik swojego ugrupowania.
– Myślę, że to jest jednoznaczny sygnał dla wszystkich obserwatorów polskiej polityki, którzy przez ostatnie lata próbowali dowieść, że Konfederacja to jest jakaś moda na jeden sezon. Wybory sejmowe nie poszły po naszej myśli, tak jak tego oczekiwaliśmy, ale potem w wyborach samorządowych przegoniliśmy Lewicę i teraz przegoniliśmy Trzecią Drogę i staliśmy się trzecią siłą polityczną w Polsce. Polacy się budzą. Budzi się także podejście Polaków do Unii Europejskiej, bo widzą, że ta Unia nie jest taka, jaką im obiecywano 20 lat temu – mówił polityk.
Trzecia Droga już nie trzecia
Trzecia Droga zajęła w eurowyborach czwarte miejsce. Jak wskazują sondaże, na koalicję PSL-u i Polski 2050 Szymona Hołowni zagłosowało 8,2 proc. wyborców.
Ewa Szymanowska, która startowała z drugiego miejsca w Łódzkiem, gratulowała Koalicji zwycięstwa. Posłanka cieszy się z wyniku Trzeciej Drogi, choć nie ukrywa, że ten mógłby być lepszy
– Gratulujemy naszym koalicjantom, bo wykonali świetną robotę i uzyskali bardzo dobry wynik. Martwią nas natomiast doniesienia, że zarówno w Polsce jak i w Europie partie, które mają jednak trochę sympatie do Wschodu, do Rosji i mogą doprowadzić do rozbicia Unii Europejskiej, dostają się do Parlamentu Europejskiego. Liczę jednak na to, że większość mimo wszystko będą mieli ci europosłowie, którzy będą chcieli zachować jedność – mówiła kandydatka.
Trzy mandaty w PE dla Łódzkiego?
Według sondaży exit poll IPSOS z województwa łódzkiego wybranych zostanie 3 europosłów: Dariusz Joński z KO, Waldemar Buda z PiS-u oraz – choć ten mandat pewny nie jest – Marek Belka.
Czytaj także: Sprawdź sondażowe wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego
oprac. mal
Wartoprzeczytać
Koalicja Obywatelska świętuje
Prawie czterdzieści procent głosów zdobyła (według sondaży) Koalicja Obywatelska w wyborach do europarlamentu. Tym samym Platforma może ogłosić zwycięstwo pierwszy raz od dziesięciu lat.
Sukces świętowano m.in. w łódzkim sztabie.
– Jeszcze niedawno nosiliśmy znaczki z 12 gwiazdkami, z napisem “ja zostaję”. Dziś wiadomo, wszyscy zostajemy i to jest bardzo dobra wiadomość dla Polski i dla Europy – mówił Cezary Grabarczyk, przewodniczący PO w Łódzkiem.
Radości nie kryła startująca w wyborach Joanna Skrzydlewska.
– Mam za sobą wiele kampanii, ale powiem szczerze, że nigdy nie cieszyłam się tak bardzo ze zwycięstwa jak dziś. W końcu je mamy. Koalicja 15 października w sumie zdobyła 28 mandatów. Jesteśmy zwycięzcami, nikt tego nie jest w stanie w żaden sposób podważyć – dodała była wiceprezydent Łodzi i najprawdopodobniej przyszła marszałek województwa łódzkiego.
Koalicja Obywatelska będzie miała w Parlamencie Europejskim zapewne jednego przedstawiciela z naszego województwa.
PiS drugie w Polsce, ale może nie w regionie
Prawo i Sprawiedliwość uzyskało w sondażach drugi wynik – 33,9 proc.
Poseł Robert Telus zwrócił uwagę, że choć w Polsce wygrała Koalicja, to w województwie łódzkim różnica między ugrupowaniami jest niewielka i do końca nie wiadomo, kto zwycięży w regionie.
– To jest nasza dobra robota, że w porównaniu do wyników z całej Polski mamy w województwie łódzkim dobre wyniki. Ci, którzy zagłosowali na Platformę Obywatelską czy na partie rządzące tak naprawdę zagłosowali za wprowadzeniem euro, za Zielonym Ładem, zagłosowali również za imigrantami. My jako Prawo i Sprawiedliwość będziemy dalej walczyć, żeby euro nie było wprowadzone i żeby migranci do Polski nie byli wpuszczeni – podsumował Robert Telus.
PiS uzyska w Łodzkiem najprawdopodobniej jeden mandat.
Lewica liczy na mandat w Łodzi
Według wstępnych wyników exit poll Lewica uzyskała piąty wynik. Poparło ją 6,6 proc. wyborców.
Według lidera z łódzkiej listy Lewicy Marka Belki należy pomyśleć nad zmianami w jego ugrupowaniu.
– Wszyscy mówią o ruchach kadrowych, ale liderów się nie mianuje. Liderzy sami się ujawniają. Myślę, że trzeba pomyśleć o tym, czy obecna struktura Lewicy jest właściwa. Czy to, cośmy zbudowali w ostatnich latach funkcjonuje dobrze? Czy nasi wyborcy, którzy przecież mówią, że mają poglądy lewicowe, nie decydują się na głosowanie gdzie indziej? To wymaga spokojnej, ale szybkiej refleksji – mówił europoseł.
Zgodnie z sondażowymi wynikami Lewica uzyska jedynie 3 mandaty w skali kraju, a to znacząco ogranicza szanse Marka Belki na reelekcję, choć w sztabie wciąż w mandat dla Łódzkiego wciąż wierzą.
Konfederacja z trzecim wynikiem
6 mandatów powinno przypaść w udziale Konfederacji, która w sondażach osiągnęła trzeci wynik w kraju – 11,9 proc.
Tomasz Grabarczyk, kandydat do Parlamentu Europejskiego z łódzkiej listy Konfederacji nie ukrywa, że liczył na dobry wynik swojego ugrupowania.
– Myślę, że to jest jednoznaczny sygnał dla wszystkich obserwatorów polskiej polityki, którzy przez ostatnie lata próbowali dowieść, że Konfederacja to jest jakaś moda na jeden sezon. Wybory sejmowe nie poszły po naszej myśli, tak jak tego oczekiwaliśmy, ale potem w wyborach samorządowych przegoniliśmy Lewicę i teraz przegoniliśmy Trzecią Drogę i staliśmy się trzecią siłą polityczną w Polsce. Polacy się budzą. Budzi się także podejście Polaków do Unii Europejskiej, bo widzą, że ta Unia nie jest taka, jaką im obiecywano 20 lat temu – mówił polityk.
Trzecia Droga już nie trzecia
Trzecia Droga zajęła w eurowyborach czwarte miejsce. Jak wskazują sondaże, na koalicję PSL-u i Polski 2050 Szymona Hołowni zagłosowało 8,2 proc. wyborców.
Ewa Szymanowska, która startowała z drugiego miejsca w Łódzkiem, gratulowała Koalicji zwycięstwa. Posłanka cieszy się z wyniku Trzeciej Drogi, choć nie ukrywa, że ten mógłby być lepszy
– Gratulujemy naszym koalicjantom, bo wykonali świetną robotę i uzyskali bardzo dobry wynik. Martwią nas natomiast doniesienia, że zarówno w Polsce jak i w Europie partie, które mają jednak trochę sympatie do Wschodu, do Rosji i mogą doprowadzić do rozbicia Unii Europejskiej, dostają się do Parlamentu Europejskiego. Liczę jednak na to, że większość mimo wszystko będą mieli ci europosłowie, którzy będą chcieli zachować jedność – mówiła kandydatka.
Trzy mandaty w PE dla Łódzkiego?
Według sondaży exit poll IPSOS z województwa łódzkiego wybranych zostanie 3 europosłów: Dariusz Joński z KO, Waldemar Buda z PiS-u oraz – choć ten mandat pewny nie jest – Marek Belka.