Warta około stu milionów złotych przebudowa od placu Reymonta do al. Śmigłego-Rydza potrwa najprawdopodobniej do końca września 2024.
– Końca to ja tu nie widzę, niech pan zobaczy, co tu się dzieje – mówi mieszkanka Górnej.
– Niestety, na Przybyszewskiego nie dzieje się nic, czym moglibyśmy się dzisiaj pochwalić. To trzeba powiedzieć, jakby z pełną odpowiedzialnością za słowa. Zrobimy wszystko żeby tę sytuację ucywilizować. Mam nadzieję, że ten pierwszy odcinek ul. Przybyszewskiego uda się skończyć, jak najszybciej. Ciężko dzisiaj mówić o takich realnych terminach – podkreśla Tomasz Piotrowski, wiceprezydent Łodzi.
– Przecież każdy, jak coś robi, to wie, kiedy skończy. To są nasze wspólne pieniądze – podkreśla łodzian.
Na pytanie czy do umowy na przebudowę ul. Przybyszewskiego nie ma podpisanego aneksu, w którym podany byłby kolejny termin ukończenia prac, wiceprezydent Łodzi odpowiada wymijająco.
– Proszę się nie obrazić, ale to są nasze wewnętrzne sprawy – zaznacza Tomasz Piotrowski.
– Jeżeli remont się przedłuża, to powinno być to jakoś udokumentowane i my tu wszyscy powinniśmy o tym wiedzieć – dodaje łodzianka mieszkająca przy ul. Przybyszewskiego.
Jak poinformował Zarząd Inwestycji Miejskich podczas ostatniej Komisji Transportu, aneks terminowy do dziś nie został podpisany, co oznacza, że formalnie inwestycja już jest zakończona. Nowy prawdopodobny termin zakończenia prac na Przybyszewskiego to wrzesień tego roku.
Komentowane 12
Rozmawiajac często z robotnikami z budowy twierdza ze wtym rokubtovsie nieskonczy, weszla juz firma krora robi poprawki po wykonawcy, projektanci zapomnieli o instalacjach, wodociągu, ktory biegnie po jednej stronie a na drugą go trzeba przeciągnąć, mozna ro bylo zrobic wczesniej teraz trzeba sie przewiercic pod torowiskiem…
No cóż, większość wybrała. Pomimo, że było widać wątpliwe efekty pracy tej władzy. To chyba bardzo źle świadczy o tej większości. Oczywiście ta większość to tylko ok 100 tys z 700 tys. No ale takie uroki tej chorej demokracji
Do końca września 2034 chyba jak tam nic nie robią
To trzeba było myśleć przy wyborach. Wybraliście HZ to teraz macie. Łódź rządzona przez tą ekipę schodzi na psy. Takich miejsc gdzie nic się nie dzieje jest pełno. A jak już skończą to jest masakra. Dąbrowskiego Podgórna przejazd 200 metrów potrafi trwać 30 minut przed przebudową szło płynnie. Sztandarowa inwestycja trasa WZ skróciła przejazd dołem może o minutę dwie ale na górze horror.
A glupvy głosowali na metne oczy zdanowskiej tylko po to że startowała z KO jakby startowała z innej partii nie dostałaby nawet 10% jakby z pozycji 1 na liście PO wpuścilo nieznanego pijaka lumpa ciemny łódzki w większości naród zagłosował y na niego oby obalić PiS nieważne że miasto jest najbardziej zadłużone w Polsce remonty wygrywa ta sama firma która ma opóźnienia ponad roczne na każdej z budów ale to mają gdzieś mieszkańcy Łodzi
ale galeriance hajs się zgadza.
Może ktoś w końcu przeliczy stracone przez mieszkańców godziny na złotówki i sieknie nimi kogo trzeba? Do tego przeliczyć zgony i straty spowodowane wydłużonym czasu dojazdu służb. Droga nie jest dla rozrywki.
Wybraliśmy prezydenta który ma wszystkich w d…e.
Jest demokracja?pani prezydent trzecia kadencja,wszystko dla Łodzian,to do kogo pretensja,teraz?większość tak chciała,jak się nie podoba to….
od lat
Widać z tego że władzą w Łodzi jast to chyba na rękę. Tam przez cały ostatni miesiąc nic się nie dzieje
Pieniądze podatników można rozdawać na prawo i lewo. Jak płacili by że swojej kasy to pilnowali by terminu a napewno domagali by się kar od wykonawcy. Głosowałem na panią prezydent i jest mi teraz wstyd za nią, bo wcale niedba o nas. Takie pracę powinny trwać od 6.00 do 20.00 a nie do 15.00. Po tej godzinie to że świecą tam kogoś z robotników szukać.
Tak jakby wcześniej dbała…..