30 czerwca to termin zakończenia modernizacji ul. Przybyszewskiego na odcinku od pl. Reymonta do al. Śmigłego-Rydza. Wyznaczył go Urząd Marszałkowski, który kontroluje unijne dotacje do łódzkich inwestycji. Pod koniec ubiegłego roku urzędnicy tłumaczyli, że jeśli inwestycja nie zakończy się w całości, to dotacja zostanie uszczuplona o zakres tych prac, które nie zostały wykonane.
Wielki wykop uniemożliwia powrót tramwajów
A o tym, że wszystkie prace nie zostaną wykonane, wie każdy, kto mieszka w pobliżu modernizowanej części ul. Przybyszewskiego albo ostatnio przejeżdżał przez skrzyżowanie ul. Przybyszewskiego z ul. Kilińskiego, gdzie przy niewielkim skrawku jezdni, na którym utrzymywany jest ruch kołowy w obu kierunkach, widnieje ogromny wykop. Od kilku miesięcy wyrwa na skrzyżowaniu się nie zmniejsza, bo też nie widać by pracowali tam drogowcy. Przesunięto jedynie bliżej wykopu elektroniczną tablicę Systemu Informacji Pasażerskiej, która znajdowała się na dawnym przystanku przy ul. Kilińskiego.
Modernizacja Przybyszewskiego – czerwiec 2024
Wykop oczywiście uniemożliwia powrót tramwajów na ul. Przybyszewskiego, bo nawet gdyby wjechały na nią od strony pl. Reymonta, nie miałby jak z niej wyjechać. Do końca miesiąca powinna się zakończyć przebudowa odcinka właśnie od pl. Reymonta do ul. Grabowej. Oczywiście z niemal rocznym opóźnieniem, bo inwestycja rozpoczęta 16 stycznia ubiegłego roku, miała trwać do lipca 2023 r. Potem termin zakończenia prac przesunięto na koniec grudnia, ale i tak wykonawca go nie dotrzymał.
Odcinek od placu do ul. Grabowej niemal gotowy
Obecnie na odcinku od pl. Reymonta do ul. Grabowej gotowe są już jezdnie, torowisko i chodniki. Ustawione są też słupy trakcyjne i zamontowano na nich podwieszki, jednak nie rozwieszono jeszcze sieci trakcyjnej. Oczywiście miesiąc wystarczy by wykonać te prace. Pytanie czy jest sens montować sieć trakcyjną, jeśli tramwaje i tak jeszcze długo nie pojadą po ul. Przybyszewskiego. A od tego uzależniony był powrót tramwajów na odcinek na ul. Kilińskiego od ul. Tymienieckiego do dworca Chojny. Przypomnijmy, że obecnie tramwaje kończą bieg przy skrzyżowaniu ul. Kilińskiego i ul. Tymienieckiego.
Poza ogromnym wykopem na skrzyżowaniu z ul. Kilińskiego na przeszkodzie do wznowienia ruchu tramwajowego stoi też zaawansowanie prac na drugim odcinku ul. Przybyszewskiego, czyli do al. Śmigłego-Rydza. Płyta drogowo-torowa jest ułożona dopiero kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania, czyli przy ul. Przybyszewskiego 58. Do tego nie zamontowano jeszcze w niej szyn. Zamiast torów w rowkach ułożono drewniane klocki. Betonowa płyta kończy się zaraz przy wyjeździe z siedziby straży pożarnej. Dalszy jej odcinek zaczyna się za ul. Przybyszewskiego 99. Na odcinku do ul. Łęczyckiej w płycie ułożone są nawet tory, ale nie są w niej zakotwiczone.
Ruch na ul. Przybyszewskiego może wrócić na odcinku od ul. Tatrzańskiej do alei Śmigłego-Rydza
Na skrzyżowaniu z ul. Łęczycką płyta znowu zanika i dalsza jej część ułożona jest wzdłuż bloku przy ul. Przybyszewskiego 84. Ostatni fragment nawierzchni, po której docelowo mają się poruszać auta i tramwaje jest przy skrzyżowaniu z al. Śmigłego-Rydza, której modernizacja również ma się zakończyć pod koniec tego miesiąca.
Dwa tygodnie temu na skrzyżowaniu ul. Przybyszewskiego i al. Śmigłego-Rydza wylewano asfalt, co może świadczyć o tym, że ruch na nim zostanie puszczony wcześniej niż pod koniec czerwca. Usprawniłoby to jednak tylko przejazd na odcinku ul. Przybyszewskiego od ul. Tatrzańskiej do al. Śmigłego-Rydza. Na przejazd po asfalcie od strony ul. Kilińskiego trzeba będzie jeszcze długo poczekać, bo poza skompletowaniem płyty drogowo-torowej wykonawca musi jeszcze wybudować jezdnie i oczywiście chodniki. Na razie kierowcy będą mieć do dyspozycji gruntową, pełną wybojów i obstawioną barierkami drogę, po której mogą jeździć tylko w jednym kierunku.
Komentowane 6
A co dopiero nowe projekty nowe modernizację ulic , chyba pozostaną tylko na tablicach informacyjnych. Ot taki tylko chwyt wyborczy p. Hanny
Zdanowska jaki to prezydent obstawila się dawnymi komuchami układy złodziejstwo wszystkie komunalne spółki zadłużone po uszy i dyrektorzy oraz po 3.4 vice dyrektorów w każdej że spółek jeszcze analitycy pseudo którzy nie mają wiedzy i wykształcenia na w, w stanowiska a lodzianie ja wybrali czy głosowali na partie 99% to drugie
Nie wiem czemu lodzianie wybrali Zdanowska na prezydenta miasta chyba w 99% nie głosowali na nią tylko na partie i mają w tyłku co się dzieje w ich mieście
Niestety nieudolność władz miasta, jest widoczna niemal przy okazji każdej większej inwestycji. Opóźnienia, usterki i inne mankamenty to łódzka rzeczywistość. No ale z drugiej strony nie ma się czemu dziwić skoro na wysokich stanowiskach nie zasiadają specjaliści, a przypadkowe osoby o często marnej reputacji.
Faktycznie, można byłoby uwierzyć, że te inwestycje na Przybyszewskiego zakończą do końca wakacji (czerwiec to raczej science-fiction) ale ta giga dziura na skrzyżowaniu Kilińskiego rozwiewa wszelkie nadzieje. Zastanawiam się jak są żują tu właściciele sklepów?
Źle żyjemy….