Na przestrzeni ostatnich miesięcy kociarnia w schronisku przeszła bardzo dużą zmianę.
– Pierwszy raz byłam w schronisku na Marmurowej w listopadzie zeszłego roku. Muszę powiedzieć, że jedynym miejscem w tym schronisku, które oceniłam jako względnie poprawne, była kociarnia. W tej chwili to jest naprawdę dobre miejskie schronisko, a kociarnia jest jedną z najlepszych, jakie ja widziałam w Polsce – zapewnia Katarzyna Śliwa-Łobacz, prezeska Fundacji Mondo Cane.
Posłuchaj:
Największe zmiany zaszły w organizacji przestrzeni.
– Przede wszystkim zmniejszyła się liczba zwierząt, przez co mogliśmy zrezygnować z tej dużej ilości klatek, które tu stały wszędzie dookoła. Przez co koty trafiły do wolier. Jest ich więcej w tych wolierach. Woliery zewnętrzne zostały przygotowane do tego, że koty mogą tam wychodzić. Uprzątnęliśmy to wszystko i w tej chwili to funkcjonuje już normalnie – mówi Albert Kurkowski, dyrektor schroniska.
Posłuchaj:
W schronisku znajdują się 43 koty przygotowane do adopcji. Jeszcze parę miesięcy temu ich liczba wahała się w okolicach 150.
oprac. gama