Jak radzić sobie z problemem molestowania nieletnich?
Organizatorami konferencji był Instytut Sprawiedliwości oraz sąd i kurator okręgowy w Łodzi. Wszyscy zadają sobie pytanie, jak radzić sobie z tematem molestowania nieletnich? Dlaczego zdarza się, że system zawodzi i co można zrobić lepiej?
– Chodzi o to, żeby mówić o tym problemie, dlatego, że statystyki są zaniżane. Dzieci krzywdzone to dzieci, które nie przestają kochać sprawcy, one przestają kochać siebie. Wiele osób, nawet profesjonalistów, nie potrafi na ten temat rozmawiać, nie potrafi obserwować objawów, które mogą świadczyć o wykorzystywaniu seksualnym dziecka – mówi Iwona Wodzisławska zastępca kuratora okręgowego sądu okręgowego w Łodzi
Spotkanie ma pozwolić wymienić się różnymi doświadczeniami i praktykami pracowników różnych instytucji.
– Spotykam się z zupełnie z innymi problemami, rozmawiając z pracownikami socjalnymi, ze służbą więzienną czy policją. Mamy totalnie inne perspektywy na ten sam problem, każdy z nas widzi coś innego i tylko wspólnie możemy osiągnąć jakiś cel – dodaje Iwona Wodzisławska.
Symptomy niejednoznaczne
Prelegenci mówili, że spektrum symptomów, które dziecko wykorzystywane może zdradzać jest niezwykle szerokie, a często też w ogóle ich nie pokazuje. Dlatego czasami nawet specjalistom o dużym doświadczeniu i wiedzy nie udaje się w porę wychwycić problemu.
– Konferencji w Łodzi poświęcona była dwóm elementom. Po pierwsze pracy kuratorów zawodowych, sądowych, po drugie pracy ich w otoczeniu bardzo trudnym, niewdzięcznym, bo dotyczącym przestępczości seksualnej wśród dzieci. Chcieliśmy naświetlić pewną rolę kuratora sądowego która jest olbrzymia. Gdzie można jeszcze tę pozycję kuratora sądowego ulepszyć – mówi Marcin Wielec, dyrektor Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.
W sprawach tak delikatnych często boimy się interweniować w obawie chociażby o bezpodstawne oskarżenie, które piętnuje na zawsze daną osobę.
– W wielu przypadkach ludzie obawiają się, że ktoś będzie chciał się później odegrać na takiej osobie. Poza tym często do przemocy seksualnej dochodzi w rodzinie i sama ofiara często nie przyznaje się do tego. Nie ma ona wsparcia w rodzinie, dlatego tak naprawdę bardzo trudno pomóc takiej osobie – mówi Iwona Wodzisławska.
Coraz więcej dzieci wykorzystywanych
Dane są jednak zatrważające ponieważ procent dzieci wykorzystywanych seksualnie w naszym społeczeństwie rośnie.
– Warto o tym mówić. Im szerzej, tym lepiej, żeby chociażby uratować jedno istnienie. Słyszymy o samobójstwach wsród dzieci, samookaleczeniach, szkodach psychicznych dzieci. Dzieci po prostu sobie z tym nie radzą – przekonuje Anna Pawlik- Kołodziejska, kierownik drugiego zespołu Kuratorskiej Służby Sądowej Łódź Śródmieście.
Problemem jest też to, że temat jest też “zamiatany pod dywan” przez dorosłych.
Wykorzystywanie seksualne lub podejrzenia o jego występowaniu należy zgłaszać do odpowiednich służb takich jak policja, kurator sądowy lub Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.