Daria Pikulik wyścig omnium, czyli wielobój w kolarstwie torowym, rozpoczęła od 14. miejsca w scratchu. Polka jednak świetnie pojechała wyścig tempo, kończąc tylko za Irlandką Larą Gillespie i liderującą Amerykanką Jennifer Valente.
Nieco gorzej poszło Pikulik w wyścigu eliminacyjnym, bo przez chwilę nieuwagi, ukończyła go 10. Do brązowego medalu przed ostatnim, punktowym wyścigiem, nasza kolarka traciła ponad 20 punktów.
Czytaj też, Dwa srebra, ale więcej polskich niepowodzeń [WYNIKI 10 sierpnia]
Od początku tej ostatniej rywalizacji Pikulik jechała bardzo mądrze i aktywnie. Starała się pilnować Valente. Udało jej się zdobyć kilka punktów na pojedynczych finiszach, ale najważniejsze było nadrobienie całego okrążenia. To dało dodatkowe 20 punktów.
Ten wyczyn udało się ponowić. Na ostatnim finiszu pozostało pilnować Nowozelandki Ally Wollaston i to dawało srebrny medal. Polka dojechała tuż za zawodniczką z Oceanii i mogła cieszyć się z drugiego miejsca. Pikulik zdobyła srebro Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 i uratowała honor naszej całej reprezentacji, która łącznie przywiezie ze stolicy Francji 10 krążków. Dwucyfrowy wynik medalowy Polacy osiągają od 1960 roku.
DZIESIĄTY BIAŁO-CZERWONY MEDAL W PARYŻU 💝💝#HomeOfTheOlympics #Paris2024#TeamPL #MaxPL pic.twitter.com/CX5ZhbnHsA
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 11, 2024