Czwartkowe (8 sierpnia) zmagania Polaków rozpoczynamy od toru regatowego, gdzie rozczarowane finał zakończyły nasze kajakarki, które były wymieniane wśród kandydatek do medalu Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. W zmaganiach K-4 na 500 metrów mocno wystartowała osada Nowej Zelandii. Polki w składzie Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto początkowo były na piątej pozycji.
Na półmetku Biało-Czerwone plasowały się nawet dalej – na szóstej pozycji, ale z niewielką stratą do piątej pozycji. Do medalu brakowało jednak kilku metrów. Polki przyspieszyły na dalszej części dystansu. Wyprzedziły Hiszpanki, ale Węgierek nie dogoniły. Wygrały Nowozelandki przed Niemkami i Węgierkami. “Biało-Czerwone” czwarte, do brązu zabrakło 0,24 s.
W półfinale spokojnie zameldowała się kanadyjkarka Dorota Borowska w C-1 na dystansie 200 metrów. Druga z Polek po słabszych kwalifikacjach, musiała zmagać się w ćwierćfinałach, ale tam zajęła trzecie miejsce w swoim wyścigu, a do półfinału awansowały dwie najlepsze zawodniczki.
Polska-ukraińska rywalizacja w zapasach
Dzięki wygranemu repasażowi do walki o brąz zakwalifikował się zapaśnik Arkadiusz Kułynycz. W rywalizacji do 87 kilogramów Polak w walce o trzecie miejsce musiał pokonać mistrza olimpijskiego sprzed trzech lat – Zhana Beleniuka.
Początek był spokojny z obu stron. Po 75 sekundach punkt zdobył Kułynycz i walka została sprowadzona do parteru. Naszemu zawodnikowi nie udało się wynieść rywala i podwyższyć prowadzenia. Do końca pierwszej rundy nic się już nie zmieniło.
Sprawdź, kiedy startują Polacy na IO Paryż 2024
Od początku drugiego starcia obaj zapaśnicy ruszyli mocniej. Tym razem sytuacja się odwróciła i punkt dostał Beleniuk, a Polak musiał obronić się w parterze. Choć było blisko, to się jednak nie udało. Ukrainiec przeprowadził akcję za dwa punkty i objął prowadzenie 3:1. Na 80 sekund przed końcem Kułynycz pokazywał sędziemu, że rywal jest mniej aktywny, ale arbiter początkowo na to nie reagował. Po kilkunastu sekundach przeniósł walkę do parteru i to nasz zawodnik był na górze. W trakcie doszło do urazu. Na twarzy Polaka pojawiła się krew i konieczne było opatrzenie rany.
Reprezentant Polski po wznowieniu ruszył do szaleńczych ataków. Chciał przeciwnika wypchnąć, ale to się do końca nie udało. Beleniuk wygrał z Kułynyczem 3:1 i to Ukrainiec cieszył się z brązowego medalu.
Szans na repasaże nie miała Angelina Łysak. Polka w 1/8 finału przegrała z Ukrainką Aliną Akobiią Hrushyną. Co ciekawe, Łysak prowadziła 13:5, i gdyby zdobyła dwa punkty więcej, wygrałaby przed czasem. Tak się nie stało. Rywalka wytrzymała to lepiej kondycyjnie i zwyciężyła ostatecznie 16:13.
Rekord Polski na 1500 metrów
Teraz przenosimy się na stadion lekkoatletyczny, gdzie rywalizację rozpoczęła Adrianna Sułek-Shubert. Nasza siedmioboistka dokładnie pół roku wcześniej urodziła dziecko, więc powrót do sportu po tak krótkim czasie to już wielki sukces. Sułek-Shubert pokazała jednak, że forma jest już niezła. Polka wygrała swój bieg na 100 metrów przez płotki, z łącznie szóstym czasem. Dobry wynik miała też na 200 metrów. Słabiej poszło jej w pchnięciu kulą i skoku wzwyż. Mimo to, po czterech konkurencjach reprezentantka Polski zajmuje ósme miejsce z dorobkiem 3770 punktów.
Bardzo dobrze biegały Polki w półfinałach na 1500 metrów. Weronika Lizakowska wynikiem 3:57.31 pobiła nawet rekord Polski. Klaudia Kazimierska była blisko złamania granicy 4 minut, ale i tak ustanowiła swój rekord życiowy. Biegi tak się ułożyły, że Lizakowska była w swoim siódma, a Kazimierska piąta i to druga z Polek pobiegnie w finale.
Repasaże na 800 metrów nie pomogły w awansie do półfinału Mateuszowi Borkowskiemu. Były zawodnik RKS-u Łódź pobiegł najszybciej w sezonie (1:45.27), ale zajął dopiero szóste miejsce. W kwalifikacjach pchnięcia kulą przepadła też Klaudia Kardasz. W finale nie zobaczymy z kolei kobiecej sztafety 4×100 metrów. “Biało-Czerwone” w składzie Magdalena Niemczyk, Kryscina Cimanouska, Magdalena Stefanowicz i Ewa Swoboda osiągnęły łącznie 12. czas.
Rudyk najlepszy w “finale” pocieszenia
W kolarstwie torowym Mateusz Rudyk wygrał wyścig o piąte miejsce w sprincie. Szkoda, że Polakowi nie udało się wcześniej awansować do finału. Osiemnaste miejsce po czterech próbach w Omnium zajął Alan Banaszek.
Na trzeciej pozycji swój półfinał w formule kite zakończyła Julia Damasiewicz. To oznacza, że na medal w żeglarstwie polscy kibice muszą jeszcze poczekać co najmniej do kolejnych igrzysk – w 2028 roku w Los Angeles.
Nieźle spisali się “Biało-Czerwoni” w szermierce w rywalizacji w pięcioboju nowoczesnym. Łukasz Gutowski był ósmy, a Kamil Kasperczak dziewiąty. U pań gorzej. Anna Maliszewska 20., a Natalia Dominiak 32.
Na koniec jeszcze subiektywne TOP3 wydarzeń 8 sierpnia.
- Rekord świata w biegu na 400 metrów przez płotki pobiła Sydney McLaughlin-Levrone. Amerykanka w finale nie miała równych sobie. Wynik 50,37 sek był lepszy o 1,5 sekundy od czasu drugiej na mecie – Anny Cockrell. Druga z Amerykanek pobiła swój rekord życiowy. Piekielnego tempa nie wytrzymała Femke Bol. Rekordzistka Europy zdobyła tylko brąz.
WORLD-CLASS PERFORMANCE
A flawless race by Sydney McLaughlin-Levrone, leaving no chance for her competitors as she wins the 400m hurdles and breaks the world record. 🤩🇺🇸
–
PERFORMANCE MONDIALE
Course parfaite pour Sydney McLaughlin-Levrone qui n’a laissé aucune chance à ses… pic.twitter.com/KYmPZRnSXD— Paris 2024 (@Paris2024) August 8, 2024
- Świetne koszykarskie emocje w półfinałach. W pierwszym pojedynku o finał Francuzi grali z Niemcami. Faworytem byli mistrzowie świata i początek należał do nich. Jeszcze przed przerwą gospodarze pokazali jednak wielką wolę walki i po pierwszej połowie był remis 33:33. W drugiej części gry Francuzi, niesieni dopingiem kibiców, zwyciężyli czterema punktami 73:69. To była na pewno mała niespodzianka. Później dużo nie brakowało od ogromnej sensacji. Naszpikowani gwiazdami NBA Amerykanie w ostatnich minutach wyrwali zwycięstwo Serbom. O zwycięstwie USA 95:91 zdecydowała czwarta kwarta, wygrana 32:15. Faworytów do finału doprowadzili przede wszystkim Stephen Curry (36 punktów, 8 zbiórek) i LeBron James (16 pkt., 12 zb., 10 asyst). Oby w spotkaniach o medale emocji było co najmniej tyle samo.
BALL DON’T LIE !! 🏀
📸 #Paris2024 pic.twitter.com/sqTuFFkD5M
— Paris 2024 (@Paris2024) August 8, 2024
- Rekord olimpijski i pierwszy złoty medal lekkoatletyczny dla Pakistanu w historii igrzysk olimpijskich wywalczył Arshad Nadeem. 27-latek w najlepszej próbie uzyskał 92,97 m. Drugi był Hindus Neeraj Chopra (89,45 m), a trzeci reprezentant Grenady Anderson Peters (88,54 m).
An Olympic record and a gold medal, what else could you ask ?
What a great performance for a first title! 🥇
–
Un record Olympique et une médaille d’or, que demander de plus ?
Quelle belle prestation pour un premier sacre ! 🥇 #Paris2024 pic.twitter.com/2VhQ2GIhuT— Paris 2024 (@Paris2024) August 8, 2024