Początkowo prognozowano wzrost do 5%, ale ostatecznie poziom inflacji wyniósł 4,7%, czyli tyle samo, ile w listopadzie.
W ubiegłym roku najbardziej zdrożała energia elektryczna i masło. Główny Urząd Statystyczny udostępnił dane o inflacji w grudniu 2024 roku. W porównaniu do tego samego okresu w 2023 roku energia elektryczna zdrożała o ponad 20%, a masło o nieco ponad 27%. Pomimo wszystko można zauważyć, że inflacja się uspokoiła, mówi ekonomista z Uniwersytetu Łódzkiego Piotr Krajewski.
To już nie jest ten czas, kiedy inflacja szalała i ceny bardzo szybko się zmieniały. Ceny większości produktów są w miarę stabilne, notuje się kilkuprocentowy wzrost. Oczywiście są wyjątki. Niektóre produkty spadły, niektóre jak energia elektryczna, masło wzrosły o ponad 20%, ale to są wyjątki. W większości jest w miarę stabilnie i tak raczej w przyszłym roku również powinno być, że nie powinno być już jakiś wielkich szokujących różnic – wyjaśnia Krajewski.
W ubiegłym roku najbardziej podrożała zorganizowana turystyka za granicą, o 16% w porównaniu do 2023 roku. Podrożał również gaz o 17%, porównując do 2023 roku. Spadła za to cena opału do tradycyjnych kotłów o ponad 6%.
Jeśli chodzi o masło, to wskazuje się tutaj głównie na to, że był taki okres, że bardziej opłacało się produkować sery. Po prostu cena była wyższa. Miejmy nadzieję, że to jest taki element przejściowy, jeśli chodzi o różne spożywcze produkty, to często mają też znaczenie kwestie sezonowe, energia elektryczna. Taką tendencję właśnie obserwujemy. 20% wzrostu to ważny składnik tej układanki, rozwiązany między innymi cenami emisji i zwiększonym przywiązaniem wagi do ochrony środowiska – dodaje ekonomista.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy staniał cukier o około 35%. Spadek cen można również zauważyć w ubraniach i obuwiu.
op. FS