Wartoprzeczytać
Iga Świątek odpada z Australian Open
Nie tak miał wyglądać turniej Australian Open w wykonaniu najlepszej polskiej tenisistki. Iga Świątek (1. WTA) zakończyła rywalizację już na 3. rundzie, gdzie w sobotę (20 stycznia) przegrała w trzech setach z Lindą Noskovą (50. WTA) z Czech 6:3; 3:6; 4:6.
Pierwszy set padł łupem Polki. Do sukcesu wystarczyło tylko jedno przełamanie – w szóstym gemie. Iga Świątek pilnowała swojego podania i zakończyła premierową odsłonę wynikiem 6:3.
Advantage Iga 💪
No.1 seed @iga_swiatek takes the first set 6-3 against Noskova!#AusOpen • #AO2024 pic.twitter.com/l6vE6VYl8q
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 20, 2024
W drugim secie na przełamanie przyszło czekać aż do ósmego gema. Niestety, breaka tym razem wywalczyła Linda Noskova, która chwilę później – przy własnym podaniu – miała dwie piłki setowe. Drugi setbol sprawił, że 19-latka z Czech wygrała tę partię 6:3 i wszystko miało rozstrzygnąć się w trzecim secie.
This was not part of the script 📝
Linda Noskova takes the second set against No.1 seed Iga Swiatek 6-3 😲#AusOpen • #AO2024 pic.twitter.com/xqeSDlCteE
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 20, 2024
Decydująca odsłona sobotniego meczu miała różne oblicza. Obie tenisistki wygrały swoje pierwsze gemy serwisowe. Niestety, pierwsza została przełamana liderka światowego rankingu. Radość Lindy Noskovej nie trwała długo, bowiem w kolejnym gemie straciła to, co chwilę wcześniej udało jej się wypracować.
Kolejne przełamanie nadeszło w gemie numer siedem. Ponownie breaka zaliczyła niżej notowana zawodniczka. Wyszła na prowadzenie 4:3. Iga Świątek strat nie odrobiła. Czeszka – przy własnym serwisie – wykorzystała już pierwszą piłkę meczową. Wygrała gema 6:4 i tym samym awansowała do 4. rundy Australian Open.
To największy sukces w karierze 19-latki, która wcześniej w Wielkim Szlemie nie doszła dalej, niż do 2. rundy (Roland Garros i US Open 2023). W zeszłym roku na kortach w Melbourne zakończyła zmagania już po pierwszym meczu kwalifikacji. Teraz po raz pierwszy występuje w głównej drabince i od razu zagra o ćwierćfinał. Jej rywalką będzie Ukrainka Elina Svitoliną (23. WTA).
Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz powalczą o ćwierćfinał
W turnieju singla pań tegorocznego Australian Open została już tylko jedna polska zawodniczka – Magdalena Fręch (69. WTA). 26-letnia łodzianka w niedzielę (21 stycznia) powalczy o ćwierćfinał z turniejową „czwórką” Cori „Coco” Gauff (4. WTA) ze Stanów Zjednoczonych. Panie powinny wyjść na kort około godz. 2 w nocy (czasu polskiego).
W turnieju mężczyzn awans do 4. rundy wywalczył Hubert Hurkacz (9. ATP). Wrocławianin pokonał w czterech setach Francuza Ugo Humberta (6:3; 1:6; 7:6(7:4); 6:3). O awans do najlepszej „ósemki” 26-latek powalczy z kolejnym zawodnikiem Trójkolorowych – Arthurem Cazauxem (122. ATP).