Hubert Hurkacz gładko przegrał
Polak był zdecydowanym faworytem starcia z 21-letnim Brytyjczykiem Jackiem Draperem. Za Hurkaczem przemawiała niezła forma i przewaga w rankingu nad dzisiejszym (31 sierpnia) rywalem. Wątpliwości mógł budzić fakt, że polski tenisista nigdy nie przebrnął w US Open drugiej rundy.
Nie inaczej było niestety w tegorocznym turnieju. Trzeba jednak przyznać, że Polak miał problemy zdrowotne (ciężko stwierdzić, jakie dokładnie), a na początku trzeciej – najlepszej w swoim wykonaniu – partii korzystał z pomocy medycznej. Zanim jednak do niej doszło Hubert Hurkacz przegrywał już 0:2 w setach. W obydwu odsłonach wrocławianin przegrywał pierwszego gema – przy własnym podaniu – i od razu “stawiał się” w trudnej sytuacji. Później nie był w stanie odrobić strat. Grał niemrawo, popełniał całą masę niewymuszonych błędów. Pierwszą odsłonę przegrał 2:6, drugą – 4:6.
W trzecim secie gra nie wyglądała dużo lepiej. Tym razem jednak Hubert Hurkacz zwyciężył w pierwszym gemie (mimo break pointów dla Brytyjczyka) i dzielnie walczył o przedłużenie spotkania. Nie zdołał jednak utrzymać serwisu w gemie numer 11, a po chwili Draper wygrał “na sucho” swoje podanie i mógł cieszyć się z wygranej 7:5 w ostatniej partii.
🇬🇧 Jack Draper is heading for Round 3! 👏 pic.twitter.com/NZR6tINkeT
— US Open Tennis (@usopen) August 31, 2023
Warto przeczytać
Czytaj także: US Open 2023. Magda Linette odpadła w 2. rundzie
Porażka Huberta Hurkacza oznacza, że jedynie Iga Świątek pozostała “na placu boju” w turniejach singlowych. Polka zagra jutro (1 września) ze Słowenką Kają Juvan.
Jack Draper – Hubert Hurkacz 6:2, 6:4, 7:5