Grot Budowlani Łódź – Chemik Police – szybki pierwszy set
Trener Grot Budowlanych Łódź, Maciej Biernat, cieszył się, że już w 5. kolejce jego zespół zagra z broniącym tytułu mistrzyń Polski, Chemikiem Police. – Takie mecze są największym wyznacznikiem jakości, na jakim poziomie w chwili obecnej jesteśmy – nie ukrywał szkoleniowiec łodzianek.
I jeśli to miał być wyznacznik, to przed Budowlanymi mnóstwo pracy, jeśli w tym sezonie chcą powalczyć o medale. Policzanki ostatnio nie zachwycają i nie inaczej było dzisiaj (25 listopada). Mimo to, przyjezdne bez większych problemów wygrały pierwszego seta (25:17).
Grot Budowlani Łódź – Chemik Police – dobra passa przerwana
Wyrównana walka toczyła się w drugiej partii. Końcówka należała jednak do ekipy bardziej doświadczonej, czyli Chemika (25:22). W trzecim secie oglądaliśmy powtórkę pierwszego i ostatecznie policzanki zwyciężyły 3:0.
Niestety przegrywamy z mistrzyniami Polski 😔
Grot Budowlani Łódź 🆚 Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (17:25, 22:25, 17:25) pic.twitter.com/tTyvnK0W6p
— Grot Budowlani Łódź (@budowlani_lodz) November 25, 2022
Grot Budowlani Łódź – Chemik Police – wnioski po meczu
Co wiadomo po tym spotkaniu? Nad czym powinny pracować łodzianki? Na pewno na grze środkiem. Dominika Sobolska skończyła jeden na dziesięć wykonanych ataków, a Małgorzata Lisiak ani jednego z sześciu prób – do tego dwa razy kończyła na autach. Rezerwowa Judyta Gawlak, która pojawiła się na parkiecie w trzecim secie, nie miała nawet okazji na zaatakowanie.
Mały plusik należy postawić przy łódzkich skrzydłowych. Mały, bo choć Melis Durul i Aleksandra Kazała zdobyły po 10, a Monika Fedusio 9 punktów, to łącznie ta trójka została zablokowana 10 razy, a do tego ich siedem ataków było autowych.
Pochwalić można natomiast libero Justynę Łysiak, która zanotowała 64 procent pozytywnego przyjęcia. Dobrze w tym elemencie radziła sobie też Kazała (48 proc.), a nie najgorzej Fedusio (41 proc.). Przy prawie 50-procentowym pozytywnym przyjęciu budowlane muszą być dużo skuteczniejsze w ataku.
Zespół ma więc nad czym pracować, a trener Biernat o czym myśleć. W następnej kolejce (3 grudnia) siatkarki Grot Budowlanych podejmą, aspirujące do czwartego miejsca, zawodniczki Energa MKS-u Kalisz.