Gość Radia Łódź. Piotr Grabowski
Nie w 2022, nie w 2025, ani na końcu 2026, ale dopiero w 2027 roku ma dobiec końca budowa tunelu średnicowego pod Łodzią – to już czwarty termin finału inwestycji, o której o poranku rozmawialiśmy z Piotrem Grabowskim, nowo powołanym rzecznikiem projektu, który był gościem Michała Dąbrowskiego.
Podczas rozmowy dowiedzieliśmy się, że wykonawca stara się, aby duża tarcza Katarzyna wróciła do pracy jeszcze przed 6 listopada.
– Gdy tarcza spod ulicy 1 Maja wyjedzie, zatrzyma się na postój techniczny w okolicy boiska szkolnego przy ulicy Więckowskiego. Tam będziemy robili prace konserwacyjne, bo tak duża maszyna raz na jakiś czas takich przeglądów wymaga, a potem będziemy dalej działać już w kierunku stacji Łódź Śródmieście.
Jak informowaliśmy w Radiu Łódź, maszyna zatrzymała się na początku września przy 1 maja 23 po katastrofie budowlanej.
Inwestycja czeka na powrót tarczy do pracy, a mieszkańcy na powrót do swoich mieszkań – ten jednak będzie dostosowany do indywidualnych sytuacji poszczególnych mieszkańców. – Część osób, na przykład z Próchnika 44, pewnie wróci wcześniej, z 1 maja 19 pewnie też uda się już wcześniej powrócić do tych mieszkań, także to nie będzie jeden dzień, kiedy wszyscy nagle wrócą do swoich lokali, tylko to będzie bardzo mocno rozłożone w czasie – dodaje Piotr Grabowski.