Fuzja Orlenu z Lotosem – apelecja
Podczas dzisiejszej (15 kwietnia) rozprawy sąd postanowił pominąć wnioski dowodowe wskazane w apelacji oparte na zeznaniach świadków uważając, że mogą one nie zmierzać do wykazania faktów, a jedynie do przedstawienia swoich opinii. Poza tym postanowiono dopuścić raport wyników kontroli NIK z 12 grudnia 2023 roku.
O stwierdzenie nieważności uchwały Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Grupy Lotos zabiega jeden z powodów w sprawie – Jan Trzciński, będący niegdyś akcjonariuszem spółki.
– Zarząd Lotosu i zarząd Orlenu, a także Ministerstwo Aktywów Państwowych zignorowali w ogóle rachunek ekonomiczny. Na tym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu zapytałem, czy były przeprowadzane symulacje, co będzie rok po połączeniu, jakie będą zyski, a także, co będzie za dwa lata, czy co będzie za pięć lat. Teraz, po dwóch latach, suma zysków poszczególnych spółek byłaby o wiele wyższa aniżeli wzrost zysku “dużego” Orlenu – tłumaczył Jan Trzciński.
O oddalenie apelacji oraz zasądzenie zwrotu kosztów na rzecz spółki wnoszą przedstawiciele Orlenu.
– Od dnia połączenia minęło już sześć miesięcy, a jego skutki są obecnie trwałe i nienaruszalne. W związku z tym nie można zniweczyć skutków uchwały, w tym również na drodze stwierdzenia jej nieważności bądź uchylenia – podkreślał adwokat Katarzyna Sieliwonik.
W pierwszej instancji Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił w całości powództwo. Orzeczenie sądu apelacyjnego zostanie wydane 15 maja.