Oficjalnie rozpoczęła się procedura ekstradycyjna Sebastiana M. – informuje Prokuratura Krajowa. Jak czytamy w komunikacie, czynnością procesową, która ją rozpoczęła jest przesłuchanie ściganego. Przeprowadził je emiracki prokurator wyznaczony do udziału w postępowaniu ekstradycyjnym, reprezentujący w tym postępowaniu polską prokuraturę. Przesłuchanie dotyczyło okoliczności wskazanych w treści wniosku o ekstradycję.
Sebastian M. jest poszukiwany w sprawie śmiertelnego wypadku, do którego miał doprowadzić na autostradzie A1 we wrześniu ubiegłego roku. Zginęła trzyosobowa rodzina – rodzice i pięcioletnie dziecko.
Sebastian M. nie przyznał się do popełnienia czynu stanowiącego podstawę wniosku i oświadczył, że podejmowane wobec niego działania przez polską prokuraturę są motywowane politycznie. W trakcie przesłuchania prokurator emiracki poinformował ściganego o obowiązującym go zakazie opuszczania terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Prokuratura Krajowa informuje także, że podczas wirtualnego spotkania ze stroną emiracką odniesiono się również do pojawiającej się w przestrzeni publicznej informacji o uzyskaniu przez Sebastiana M. statusu rezydenta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
– Przedstawiciel ZEA nie posiadał wiedzy umożliwiającej potwierdzenie tej informacji, oświadczył, że jest na etapie jej sprawdzania, jednakże wszyscy uczestnicy spotkania zgodnie stwierdzili, że okoliczność ta w myśl postanowień umowy pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi o współpracy prawnej w sprawach karnych nie ma znaczenia prawnego przy podejmowaniu decyzji w przedmiocie ekstradycji – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Ponadto polska prokuratura zobowiązała się do nadesłania władzom emirackim do końca października informacji ze śledztwa w zakresie ustaleń istotnych dla postępowania ekstradycyjnego.