Filip z Sieradza walczy o wyższą rentę socjalną
Filip Sałacki, niepełnosprawny sieradzanin, zaangażował się w zbiórkę podpisów pod petycją o podwyższenie renty socjalnej. Chłopak porusza się na wózku, ale stara się uczestniczyć w różnego rodzaju wydarzeniach, by zbierać podpisy. – Chcę się postarać o podwyższenie renty socjalnej w imieniu wszystkich niepełnosprawnych, ponieważ na chwilę obecną jest ona bardzo niska – mówi Filip Sałacki.
“1400 zł to za mało”
Renta socjalna, którą teraz otrzymuje Filip, wynosi 1400 zł netto. Jak przekonuje sieradzanin, przy rosnącej inflacji, nie wystarcza na życie i rehabilitację. – Najwięcej pieniędzy pochłania fizjoterapia, która jest bardzo kosztowna, ale i niezbędna. W celu utrzymania sprawności, aby móc funkcjonować i z pewnym komfortem nawet poruszać – tłumaczy Filip z Sieradza.
Obywatelski projekt zakłada, aby świadczenie zostało zrównane z minimalnym wynagrodzeniem w Polsce. Aby został poddany głosowaniu w Sejmie, musi zyskać poparcie 100 tys. osób.