Miało to potrwać dwa tygodnie, a zajęło 43 dni – tarcza Katarzyna drążąca tunel średnicowy pod Łodzią, przeszła pod Żeromskiego. Mieszkańcy kamienic przy Legionów, pod którymi drążony był tunel, zaczynają wracać do swoich domów, ale dziennikarze zostali wyproszeni z terenu budowy.
– W mieszkaniu miałam lekkie pęknięcia nad drzwiami wejściowymi, na ścianie nośnej, ale po przejściu tarczy to się spotęgowało. W pokoju, który graniczy z klatką schodową, też miałam pęknięcie w rogu pod samym sufitem i nad oknem. To jest ściana nośna, też mam dwie potężne rysy. Powiedziano mi, że mogę się czuć bezpiecznie, że jeżeli cokolwiek odpadnie, to odpadnie farba – mówi mieszkanka jednej z kamienic, Krystyna Kantor.
Mieszkania były odbierane przy przedstawicielach Zarządu Lokali Miejskich, wykonawcy i inwestora.
– Budynki są w stanie niepogorszonym i są dopuszczone do ponownego, bezpiecznego użytkowania. W przypadku ewentualnych uszkodzeń mienia, osoby poszkodowane mogą dochodzić swoich roszczeń zgodnie z przepisami prawa – mówi Martyn Janduła z PKP PLK.