Zielone przystanki na razie bez zieleni
Zielone przystanki to pomysł sprawdzony nie tylko w zagranicznych, ale też w wielu polskich miastach. W Łodzi został zrealizowany dosyć późno, a do tego z opóźnieniem. Wstępnie przystanki na Teofilowie, Retkini, przy Kilińskiego i Pomorskiej miały się zazielenić w listopadzie. Ostatecznie jednak był gotowe w ostatnich dniach grudnia ubiegłego roku.
Brązowy bluszcz
O ile przy Pomorskiej stanęła nowa wiata z zielonym dachem (pokrytym mchem), o tyle w pozostałych lokalizacjach dotychczasowe wiaty przystankowe uzbrojono w trejaże i skrzynki z nasadzeniami. Na razie bluszcz, który wisi na trejażach zielenią nie kipi. W skrzynkach przy przystankach też dominuje brązowy kolor. Na jednym z teofilowskich przystanków wybija się jedynie forsycja.