Wprawdzie wykonawca ma czas na oddanie inwestycji do czerwca przyszłego roku, jednak wstrzymanie prac niepokoi władze gminy Konopnica.
Brakuje ludzi do pracy?
Zgodnie z harmonogramem, do końca tego roku most w Małej Wsi powinien już stać. Na przyszły zostałaby budowa prowadzącej do niego drogi i chodnika. Wykonawca nie zerwał umowy, jednak prace stanęły.
– Wykonawca tłumaczy się, że jest problem z uzyskaniem składników odpowiedniego betonu, którym zalane mają zostać filary. Wydaje mi się, że to jest oficjalne tłumaczenie, a to nieoficjalne wiąże się z brakiem ludzi do pracy – mówi wójt gminy Konopnica Grzegorz Turalczyk.
Nad rzeką Oleśnica, która jest dopływem Warty, przygotowane są przyczółki, wbito także metalowe umocnienia filarów, które nie zostały jednak zalane betonem.
Prace stoją, a kierowcy jadą po dnie rzeki
Pracowników na budowie nie ma już od ponad miesiąca. Jednak, jak tłumaczy wójt, do końca terminu zakończenia inwestycji nie ma podstaw do wyciągania konsekwencji z przerwania prac.
Mieszkańcy Małej Wsi korzystają z kilkukilometrowych objazdów. Jeśli poziom wody jest niski, można przejechać po utwardzonym dnie rzeki.