Wykonawca najpierw musi zaprojektować obiekt, a później go wybudować.

– Przedsięwzięcie powstaje w formule – projektuj i buduj, więc musi być najpierw ten etap projektowy i jednocześnie może być przygotowanie terenu, może być uzbrojenie tego terenu w tym czasie, kiedy powstaje projekt. Natomiast musi już być część projektowa jakaś zakończona żeby można wejść na teren i te działania podjąć. Bardzo się cieszę, bo mamy hospicjum, będzie schronisko dla bezdomnych zwierząt, to też pokaże, że Tomaszów Mazowiecki jest po prostu wrażliwy na różne sytuacje, które niestety w życiu się zdarzają i to wcale nie rzadko – podkreśla Marcin Witko, prezydent Tomaszowa.

Stare schronisko pozostawia wiele do życzenia, ale nie może zostać ani zmodernizowane, ani rozbudowane – stąd pomysł na nowe.

– Chcemy żeby miejsce, które powstanie, to nie było po prostu schronisko. Żeby przede wszystkim zmienić standardy i jakość. Chcemy to przenieść w całkiem nowe miejsce, nie to gdzie jest obecnie. Tam ze względu na przepisy, które obecnie obowiązują, nie możemy go ani modernizować ani rozbudowywać, bo za blisko są zabudowania jednorodzinne, więc to nam też przez wiele lat ostatnich wiązało ręce w kontekście inwestycyjnym. Natomiast mamy działkę blisko oczyszczalni, ale to jest piękny, zielony teren i tam powstanie to Centrum Pomocy Bezdomnym Zwierzętom – dodaje Joanna Budny, z magistrackiego zespołu ds. zwierząt.

Wykonawca na budowę ma 24 miesiące. Miasto otrzymało na ten cel 8 milionów złotych dofinansowania z programu Polski Ład. Budowa nowego schroniska jest częścią miejskiego programu zwalczania bezdomności wśród zwierząt. Składają się m.in. na niego także bezpłatne chipowanie, sterylizacja czy kastracja.