Do Centrum Onkologii Kobiet Ciężarnych trafiają pacjentki mieszkające nawet 300 km od Łodzi
Trwający prawie rok remont kliniki onkologii, pozwolił wyodrębnić przestrzeń do leczenia kobiet, które w czasie ciąży zmagają się z nowotworem. Współpraca położników i chirurgów onkologów pozwala na wyleczenie matki i bezpieczny poród dziecka.
– Nie ma na terenie centrów onkologicznych, oddziałów położniczych i neonatologicznych, dlatego powstało to. Mamy pacjentkę, która przyjeżdża do nas ponad 300 km, bo koledzy z innego miasta ją do nas skierowali. Tu w jednym miejscu gwarantujemy diagnostykę, opiekę i leczenie, ale przede wszystkim bezpieczeństwo dla płodu i mamy w czasie tego trudnego bardzo momentu w życiu, jakim jest leczenie onkologiczne. Remont kliniki sprawił, że możemy naszych pacjentów leczyć w wyremontowanych, pięknych wnętrzach, które są przystosowane do specyfiki kliniki. Uzyskaliśmy bardzo szybki transport krwi do laboratorium i szybki transport cytostatyków z apteki do terenu kliniki – mówi profesor Ewa Kalinka, kierownik kliniki onkologii w ICZMP.
Jedną z wyleczonych pacjentek jest Weronika Syska, która 7 miesięcy temu urodziła małego Aleksandra, a przez ponad 5 miesięcy ciąży walczyła z chłoniakiem.
– W czwartym miesiącu ciąży została mi postawiona diagnoza – chłoniak śródpiersia złośliwy. Wiedziałam, że nie mogę się poddać i muszę walczyć, bo mam o co. Miałam wspaniałą opiekę. Bardzo się o mnie troszczyli i o maluszka. Było ciężko, ponieważ miałam też infekcję, za chwilę był poród i w międzyczasie była jeszcze chemia, więc trzy czynniki się na mnie nałożyły w krótkim czasie, byłam bardzo osłabiona, wręcz wycieńczona, ale no wszystko się dobrze zakończyło – zaznacza Weronika Syska.
Remont kliniki kosztował 15,5 miliona złotych. Dofinansowanie pozyskano z środków unijnych.