Budynki po Pollenie-Ewie mają historię sięgającą 1880 r.
Ponad 10,2 tys. m kw. między Zieloną, Gdańską, Wólczańską oraz 6 Sierpnia. To dawne tereny po Fabryce Kosmetyków Pollena-Ewa, która wyprowadziła się w 2015 r. z Łodzi do Zelowa pod Bełchatowem. W 2021 r. nabył je deweloper i buduje tam osiedle mieszkaniowe. Realizacja rozpoczyna się od rozbiórki ostatnich pofabrycznych zabudowań, które ostały się na nieruchomości. Firma kosmetyczna ma ponad sto lat, jednak historia budynków, które zajmowała, jest jeszcze dłuższa, więc na stałe wpisała się w historię Łodzi.
Fabrykę wyrobów kosmetycznych założono w centrum Łodzi w 1919 r. Powstała ona w części zabudowań po dawnej parowej przędzalni wełny, pochodzących z 1880 r. Początkowo produkowano tylko mydła i wody kolońskie. Później ofertę poszerzono o szampony, pudry czy lakiery do paznokci. W 1951 firmę przejęło państwo i wówczas zyskała ona nazwę Fabryka Kosmetyków “Ewa”. Natomiast w latach 70. weszła w skład grupy Pollena.
Wartość historyczna przędzalni po Pollenie-Ewie
Gdy Pollena-Ewa opuszczała Łódź, pojawiły się pytania co dalej, z tak ogromnym pofabrycznym terenem i poszukiwania inwestora. Mieszkańcy pytali wówczas o wartość historyczną pozostałości po Pollenie-Ewie. Jednak ówczesny miejski konserwator zabytków podkreślał, że budynki po zakładach kosmetyków nie są wpisane ani do rejestru ani do ewidencji zabytków. Jednak ze względu na to, że stanowiły część dawnej dzielnicy Wiązowa (nazwa pochodząca od rodzaju drzew na pl. Barlickiego), starano się zachować te zabudowania, które miały największą wartość historyczną. Mowa o willi Henryka Fedra (założyciela parowej przędzalni wełny) i czterokondygnacyjnej przędzalni, która obecnie jest burzona.
– Pamiętam konsultacje społeczne dotyczące tego, co ma powstać w dawnej przędzalni. Była mowa o bibliotece czy domu kultury. Nikt nie wspominał, że dawna przędzalnia może zostać zburzona. Zakładaliśmy, że ochrona konserwatorska gwarantuje, że budynek przetrwa. A teraz z dnia na dzień znika – podkreśla mieszkanka Polesia.
Mieszkańcy widzieli w dawnej przędzalni dom kultury
Faktycznie w 2016 r. zorganizowano studenckie warsztaty urbanistyczno-architektoniczne “Włócz się … Polesie”, których uczestnicy zaproponowali by przędzalnię przeznaczyć na funkcje kulturalne. Pomimo tego, że całość terenu po Pollenie-Ewie powinna według nich zostać przeznaczona na osiedle mieszkaniowe. Pomysł studentów odnośnie ulokowania działalności kulturalnej w pofabrycznym obiekcie podchwycili społecznicy z Polesia. Widzieli tam nietypowy dom kultury, który łączyłby funkcję kulturalną ze społeczną, bo jedyną wówczas placówką organizującą działania społeczne dla mieszkańców był wówczas Teatr Pinokio. A już wtedy było wiadomo, że teatr przeniesie się do dawnej fabryki Wigencji w Śródmieściu.
Radni widzieli na terenie po Pollenie-Ewie działalność społeczno-kulturalną
Z racji tego, że przy funkcji kulturalno-społecznej trudno byłoby utrzymać pofabryczny budynek, wymyślono, że niższe kondygnacje zostaną przeznaczone na funkcje społeczne, a wyższe na cele komercyjne.
Co ciekawe, radni z komisji ds. rewitalizacji przyjęli w 2016 r. nawet stanowisko by teren po Pollenie-Ewie został przejęty przez miasto na cele społeczno-kulturalne.
Tkalnia bez tkanki zabytkowej
Mimo to cały pofabryczny teren zajmie osiedle mieszkaniowe. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków zgodził się na rozbiórkę dawnej tkalni, bo obiekt stracił autentyczny charakter i zabytkową tkankę.
– Po przedłożeniu przez inwestora dokumentacji technicznej wskazującej na stan zachowania nieruchomości przy ul. 6 Sierpnia 15/17, ŁWKZ pozytywnie zaopiniował rozbiórkę budynku dawnej tkalni. Należy zauważyć, że jest ona obiektem charakteryzującym się licznymi przekształceniami, który w znacznym stopniu utracił autentyczny charakter oraz zabytkową tkankę. Z tego też względu nie posiadał on indywidualnej ochrony konserwatorskiej. Niemniej jednak ŁWKZ stoi na stanowisku, aby inne obiekty położone na przedmiotowej działce, stanowiące niegdyś część zakładów przemysłowych zostały zachowane, translokowane lub odtworzone – informuje Daria Błaszczyńska, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Polesie “mieszkaniówką” stoi
W miejscu pofabrycznych budynków mają powstać trzy siedmiokondygnacyjne apartamentowce. Znajdzie się w nich 457 mieszkań. Inwestycji mieszkaniowych na Polesiu nie brakuje, bo realizowanych jest tam aż 35 projektów, które łącznie mają dać 3900 nowych mieszkań.