Bunt osadzonych w Piotrkowie
Bunt, zamieszki, eksplozja materiałów wybuchowych i pożar – to scenariusz ćwiczeń jakie odbywały się w środę (16 listopada) w piotrkowskim Areszcie Śledczym.
Scenariusz zakładał atak na jednostkę z dwóch stron, a także bunt jednego z niebezpiecznych osadzonych. – Doszło do dwóch pożarów i dwóch buntów – na placu spacerowym i oddziale mieszkalnym. Doszło także do najścia osób z zewnątrz pod jednostkę. Zebrał się sztab, który kierował działaniami. Wspierały nas policja i straż pożarna – mówi kpt. Cezary Jabłoński, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim.
Przebieg ćwiczeń zbada teraz specjalna komisja, która oceni realizację wprowadzonych procedur.