Siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź od początku roku mają bardzo napięty terminarz – w sobotę (25 stycznia) rozegrały swój szósty mecz w 2025 roku. Podobny bilans mają zawodniczki Radomki Radom. Wyczerpujący miesiąc miał przełożenie na spotkanie tych drużyn w spotkaniu 16. kolejki Tauron Ligi. Rywalizację lepiej rozpoczęły gospodynie.
Kibice w Łódź Sport Arenie zobaczyli dobrą końcówkę pierwszego seta w wykonaniu swojej drużyny, co zakończyło się wygraną 25:22. Doskonale w tej partii wyglądała Karolina Drużkowska. Sześć punktów na koncie, 71 procent skuteczności w ataku i 40 procent pozytywnego przyjęcia, choć rywalki zagrywały w nią aż 15 razy. Na minus, dwa błędy w przyjęciu. To i tak jednak był bardzo dobry set siatkarki, która w pierwszym składzie zastąpiła Serbkę Jelenę Blagojević.
Co ciekawe w drugiej partii Drużkowska poprawiła jeszcze przyjęcie, ale spadł jej procent skuteczności w ataku. I być może to był ten języczek u wagi. Radomianki wygrały bowiem na przewagi – 26:24. Warto dodać, że to gospodynie długo miały przewagę.

fot. Robert Zwoliński
Trzeci set to już klasyka kobiecej siatkówki. Budowlane wygrały do 10 i szybko rozpoczęła się czwarta partia. A w niej znowu lepsze przyjezdne. Na nic zdało się wejście Jeleny Blagojević i zrywy Pauliny Damaske. Budowlane przegrały 20:25.
Tie-breka dwoma zdobytymi punktami rozpoczęły radomianki. Do remisu 4:4 był to wyrównany set. Później szybko odskoczyły łodzianki i zwyciężyły ostatecznie 15:7, a w całym meczu 3:2.
Dzięki wygranej Budowlane awansowały na pierwsze 1. w tabeli, choć rozegrały o jedno spotkanie więcej od drużyn z pierwszej trójki. Punkt traci drugi ŁKS Commercecon, a dwa trzeci Developres Rzeszów, z którym podopieczne trenera Macieja Biernata zagrają w następnej kolejce.