Łodzianki mecz w Czarnogórze rozpoczęły nie najlepiej. Gospodynie szybko objęły kilkupunktowe prowadzenie (8:4), ale później podopieczne Macieja Biernata potrafiły straty odrobić i końcówka pierwszego seta należała do nich. Wygrały 25:22 i od razu lepiej rozpoczęły drugą partię.
Tym razem role się nieco odwróciły. Choć siatkarki PGE Grot Budowlanych prowadziły już wysoko (16:11, 21:16), to tym razem gospodynie odrobiły straty i doprowadziły do gry na przewagi. Tutaj ponownie wyższość potwierdziły budowlane, zwyciężając 27:25.
Trzeci sety był już pod kontrolą polskiej drużyny. Wygrana 25:18 była dość łatwa i szybka (27 minut).
Czytaj też, ŁKS Commercecon Łódź rozpoczął sezon od pewnej wygranej [ZDJĘCIA]
Mimo zwycięstwa, trener Biernat i jego podopieczne mają nad czym pracować. Choć Paulina Damaske zdobyła 19, a Terry Ruth Enweonwu 17 punktów, kolejnymi punktującymi były Sasa Planinsec i Alicja Grabka – obie dołożyły po 6 punktów. Co ciekawe, najlepiej blokującą była ta druga, czyli nominalna rozgrywająca, która dołożyła też trzy “oczka” atakiem. Tytuł MVP przypadł Paulinie Damaske, która atakowała na 40-procentowej skuteczności, a do tego miała 48 proc. pozytywnego przyjęcia.
Rewanż odbędzie się 8 października w Łódź Sport Arenie o godzinie 18. Budowlanym wystarczą dwa sety, aby awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzyń.