Zima to trudna pora roku w szczególności dla osób w kryzysie bezdomności. W obliczu niskich temperatur nierzadko potrzebują pomocy.
Dlatego też funkcjonariusze policji i straży miejskiej przeszukują pustostany. Jak podkreśla Zbigniew Szulada, komendant Straży Miejskiej w Zduńskiej Woli, coraz większą rolę w pomaganie osobom potrzebującym odgrywają mieszkańcy.
Otrzymaliśmy telefon od jednego ze zduńskowolan, który przekazał, że na jednej z ulic widzi mężczyznę, prawdopodobnie wyziębionego. Wysłaliśmy na miejsce patrol, który potwierdził, że 59-latek faktycznie był wyziębiony. Znalazł się w Zduńskiej Woli przypadkowo, jest osobą bezdomną i potrzebuje pomocy – mówi komendant.
W komendzie straży miejskiej mężczyzna otrzymał posiłek i gorącą herbatę. Następnie został przewieziony do schroniska dla bezdomnych w Feliksowie, z którym Zduńska Wola ma podpisaną umowę.
Stróże prawa proszą o pomoc i o to, aby nie być obojętnym na problemy innych.