Bezdomni w Łódzkiem
Zima to okrutny czas dla osób bezdomnych. Wielu z nich szuka schronienia, wielu ciepłego posiłku. Samorządy i organizacje pozarządowe organizują pomoc dla tych, którzy jej potrzebują. W Bełchatowie od dwóch lat osoby, które straciły dach nad głową, mogą ogrzać się w kontenerach, które zostały dla nich przygotowane. Wraz ze spadkiem temperatury przybywa chętnych.
Agnieszka Cabaj z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bełchatowie, tłumaczy, że kontenery zostały przygotowane dla tych bezdomnych, którzy nie chcą iść do schroniska. Często dowożą ich tam strażnicy miejscy lub policjanci.
– W kontenerach znajduje się przenośna toaleta, tzw. toi toi, osoby bezdomne ponadto zawsze mogą skorzystać z łazienki w miejskim schronisku. Większość z nich korzysta z obiadów w naszej jadłodajni. Bezdomni są również wspierani finansowo, żeby dodatkowo mogli coś sobie zakupić. Choć w kontenerach nie ma warunków do przygotowania żywności, osoby potrzebujące jakoś sobie radzą. Jeżeli chodzi o ubrania, to w MOPS dysponujemy magazynem odzieżowym – dodaje.
Bezdomni mężczyźni, z którymi rozmawiała nasza reporterka, podkreślają, że jedzenie organizują sobie nierzadko grzebiąc w koszach. – Chcemy wyjść z bezdomności, ale ktoś musi nam pomóc. Marzeniem byłby własny kąt – mówią.
Służby apelują
Funkcjonariusze policji i straży miejskiej apelują, by zwracać uwagę na bezdomnych przebywających na klatkach schodowych, w pergolach śmietnikowych czy śpiących na przystankach. Mundurowi proszą, by w tej sprawie dzwonić pod numery: 986, 997 lub 112.
A jak wygląda pomoc osobom bezdomnym w innych miastach województwa łódzkiego?