Iga Świątek (2. WTA) w tegorocznej edycji Australian Open przyzwyczaiła kibiców do szybkiego wygrywania. Początek pierwszego seta półfinałowego starcia z Madison Keys (14. WTA) nie zapowiadał jednak, że dla raszynianki będzie to kolejny przyjemny dzień w „biurze”.
Pięciokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych rozpoczęła rywalizację od straty gema przy własnym podaniu. Okazało się jednak, że to dopiero początek festiwalu przełamań. W kolejnych trzech rozdaniach wygrywały returnujące. Dopiero w gemie piątym 23-letnia Polka utrzymała serwis.
A hold of serve! And in classic @iga_swiatek fashion, too.@wwos • @espn • @eurosport • @wowowtennis • #AusOpen • #AO2025 pic.twitter.com/XleqqPq3qX
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 23, 2025
Po chwili ponownie przełamała Amerykankę, zaliczyła kolejnego dobrego gema serwisowego i prowadziła 5:2. Mogło się wydawać, że za chwilę zamknie pierwszą partię. Miała nawet piłkę setową, ale jej nie wykorzystała. Swojej szansy nie zmarnowała niżej notowana tenisistka, która wygrała kolejne trzy gemy – zrobiło się 5:5. W jedenastym gemie rządziła jednak Iga Świątek, która wygrała do zera. Następnie 23-latka zaliczyła czwartego breaka i wygrała seta 7:5.
A set which started with a break of serve ends with one!@iga_swiatek claims the frame and leads Madison Keys 7-5#AO2025 pic.twitter.com/dRUoH9jx5q
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 23, 2025
Przegrany set bardzo mobilizująco podziałał na Madison Keys, która chwilami dosłownie niszczyła Igę Świątek. 29-latka wykorzystywała każdą słabość drugiej rakiety świata – przełamała ją trzy razy z rzędu – prowadziła 5:0.
One way traffic on Madison Avenue.
The American has taken just 18 minutes to build a 5-0 second set lead against Iga Swiatek.#AO2025 pic.twitter.com/F6Z3UlgtRt
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 23, 2025
Polka zapisała się na tablicy wyników dopiero w szóstym gemie, przełamując Amerykankę. Niestety, przy kolejnym gemie serwisowym zdobyła tylko dwa punkty i ostatecznie seta przegrała 1:6.
Madison locks away the second set with, you guessed it, a break of serve!
We’ll need a winner-take-all third to separate her and Iga Swiatek.@Madison_Keys • #AO2025 pic.twitter.com/ztJBjg0ONv
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 23, 2025
Decydujący set rozpoczął się bez przełamań. Obie tenisistki pilnowały własnego serwisu. Problemy zaczęły się w czwartym gemie, kiedy to serwowała Iga Świątek. 23-letnia Polka obroniła jednak break pointa. W kolejnym gemie przed przełamaniem uchroniła się Amerykanka.
Sensational tennis.@iga_swiatek wriggles out of a bind to hold serve.
We’re tied away at 2-2 in the third!@wwos • @espn • @eurosport • @wowowtennis • #AusOpen • #AO2025 pic.twitter.com/OEvdM3K8ht
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 23, 2025
Następne okazje na breaka pojawiły się w gemie siódmym – przy prowadzeniu Madison Keys 4:3. Amerykanka miała dwa małe meczbole przy serwisie Igi Świątek, ale ostatecznie Polka nie dała się przełamać.
Clutch.
Down 15-40, @iga_swiatek manages to hold serve to tie things away at 4-4 in the third.#AO2025 pic.twitter.com/Qxt4s6xwpg
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 23, 2025
Chwilę później także raszynianka miała cztery małe piłki meczowe – niestety, też ich nie wykorzystała. To była prawdziwa wojna nerwów.
🤯 @Madison_Keys saves FOUR break points to keep her nose ahead in this deciding third set!
Back over to Iga Swiatek to hold serve so to stay in the match and the tournament.#AO2025 pic.twitter.com/RlRxrWhCSb
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 23, 2025
Przy wyniku 5:5 kolejne małe meczbole miała turniejowa „2” – drugi okazał się szczęśliwy. Po jedenastu gemach trzeciego seta Iga Świątek była o cztery punkty od finału! Madison Keys nie zamierzała jednak łatwo składać broni. Najpierw obroniła piłkę meczową, a następnie miała break pointa. Niestety, 23-latka popełniła podwójny błąd serwisowy. Wszystko miało rozstrzygnąć się w super tie-breaku.
W tym ciśnienie lepiej wytrzymała Amerykanka, która wygrała 10:8. I to 29-latka zagra w sobotę (25 stycznia) o triumf w Australian Open – jej rywalką będzie Aryna Sabalenka (1. WTA).
Iga Świątek przegrała swój drugi półfinał na turnieju w Melbourne Park – po raz pierwszy do finału nie udało się jej wejść w 2022 roku.