Magda Linette zagrała prawdziwy koncert w Melbourne
Pierwszy set źle rozpoczął się dla Polki. Szybko straciła własne podanie. Karolina Pliskova (31. WTA) wykorzystała już pierwszą szansę na przełamanie naszej zawodniczki. Magda Linette (45. WTA) odrobiła jednak straty już w kolejnym gemie. Przełamała rywalkę i doprowadziła do remisu.
Chwilę później Polka prowadziła już 2:1. Przy swoim podaniu nie oddała Czeszce nawet punktu. Wygrała gema nr 3 „na sucho”. Po kolejnym było już 2:2. Bardzo dobre serwisy pomogły rozstawionej z „30” zawodniczce wygrać gema przy swoim podaniu. Magda Linette grała jednak swoje. Przy własnym podaniu zmuszała Karolinę Pliskovą do biegania za piłką. Punktowała wyłącznie nasza zawodniczka. Gem nr 5 był kolejnym wygranym przez Polkę do zera.
Bullseye 🎯@MagdaLinette • @wwos • @espn • @eurosport • @wowowtennis • #AusOpen • #AO2023 pic.twitter.com/JwGnDSPusU
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 25, 2023
Podobnie, jak gem szósty, kiedy serwowała Czeszka. Nerwowo grająca Pliskova popełniała podwójne błędy serwisowe i po raz drugi w meczu straciła swoje podanie. A Polka grała koncertowo. Świetnie poruszała się po korcie i dobrze serwowała. 30-letnia poznanianka dyktowała warunki gry i po 25. minutach meczu prowadziła 5:2. Karolina Pliskova znalazła się pod ścianą.
Wprawdzie wybroniła się w gemie ósmym, który wygrała do 30. W kolejnym jednak musiała uznać wyższość Polki. Wprawdzie miała szansę „przełamać” Magdę Linette, ale to nasza zawodniczka lepiej wytrzymała próbę nerwów. Ostatecznie pierwszy set padł jej łupem (6:3). Porażka w pierwszym secie rozzłościła Czeszkę, która złamała rakietę. Poprosiła również o toaletową przerwę.
Magnificent from Magda 👏
🇵🇱 @MagdaLinette takes the first set 6-3 against Pliskova.
Watch Live: https://t.co/5qtw24S8X3 • #AusOpen • #AO2023 pic.twitter.com/xFf8L7wN7Y
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 25, 2023
W odmiennym humorze była poznanianka, która w pierwszej partii zagrała piękny tenisowy koncert w Melbourne. Z trybun 30-latkę oklaskiwała m.in. Agnieszka Radwańska, była „dwójka” kobiecego tenisa – dwukrotna półfinalistka z Australii.
Poles supporting Poles 🇵🇱@ARadwanska • #AusOpen • #AO2023 pic.twitter.com/t2uiy53gws
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 25, 2023
Historyczny awans do półfinału
Przerwa pomogła Karolinie Pliskovej. To właśnie ona lepiej rozpoczęła seta numer dwa. Czeszka pewnie wygrała własne podanie. Magda Linette nie pozwoliła jednak odskoczyć rywalce. Bardzo pilnowała swojej zagrywki.
30-letnia rywalka poznanianki na początku drugiego seta poprawiła jednak swoje podanie i już tak łatwo nie oddawała punktów. Na dodatek w czwartym gemie drugiego seta nadarzyły się dla niej okazje na przełamanie. Za pierwszym razem Magda Linette wybroniła się kapitalnym drop shotem. Za drugim błąd popełniła Karolina Pliskova. Trzeciej szansy na przełamanie już nie było. Polka wytrzymała i wygrała bardzo ważnego gema.
Co ważniejsze, w kolejnym mogła wyjść na dwupunktowe prowadzenie. Polka miała aż 3 break pointy. Tym razem jednak była „jedynka” w kobiecym tourze się wybroniła. Po godzinie gry Karolina Pliskova prowadziła 3:2. Po pięciu gemach drugiego seta wciąż nie mieliśmy choćby jednego przełamania.
Ten stan nie zmienił się także po kolejnym. Magda Linette spokojnie utrzymywała swoje podanie. A dodatkowo w gemie nr 7 po jej stronie pojawiły się dwa break pointy.
Unreal 🤯@MagdaLinette • @wwos • @espn • @eurosport • @wowowtennis • #AusOpen • #AO2023 pic.twitter.com/xnOFt613FF
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 25, 2023
Ponownie jednak Czeszka się wybroniła. Trzecia szansa na przełamanie również nie została wykorzystana. Ostatecznie to rywalka Polki wyszła na prowadzenie 4:3. Trzeba jednak przyznać, że „wróciła z dalekiej podróży”.
Stracone szanse nie podłamały Polki. Wręcz przeciwnie, w kolejnym gemie serwisowym po raz kolejny wygrała „na sucho”.
Karolina Pliskova musiała ryzykować. W gemie nr 9 to się jeszcze opłaciło. Pozwoliła naszej zawodniczce zdobyć tylko jeden punkt. Wszystko wskazywało na to, że druga partia zostanie rozstrzygnięta dopiero w tie breaku. Tym bardziej że 30-letnia poznanianka nie zamierzała oddawać własnego podania.
W gemie dziesiątym Karolina Pliskova popełniła jednak 6 i 7 podwójny błąd serwisowy w całym meczu (przy jednym rywalki). Podarowała tym samym Polce aż 2 break pointy – małe piłki meczowe. Wystarczyła jedna – Magda Linette znalazła się o gema od półfinału Australian Open.
30-letnia zawodniczka AZS-u Poznań rozpoczęła jednak nerwowo. Opanowała emocje i kolejne dwa punkty zapisała już na swoje konto. Pomógł bardzo dobry serwis. Karolina Pliskova nie zamierzała jednak ułatwiać zadania Polce – przy stanie 30:30 obie zawodniczki przebiły piłkę nad siatką aż 13 razy. To jednak Polka po 1 h 26 min. miała pierwszą piłkę meczową. Już za pierwszym podejściem Polka zakończyła akcję sukcesem.
Pure joy on her face 🥲@MagdaLinette • @wwos • @espn • @eurosport • @wowowtennis • #AusOpen • #AO2023 pic.twitter.com/SqmrazAjnf
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 25, 2023
Awans do półfinału Australian Open jest wyrównaniem przez Magdę Linette wyników Agnieszki Radwańskiej (2014, 2016) oraz Igi Świątek (2022).
Wartoprzeczytać
🇵🇱 Radwanska
🇵🇱 Swiatek
🇵🇱 Linette@MagdaLinette is the third Polish woman to reach the #AusOpen semifinals!#AO2023 pic.twitter.com/ObWSvPfSxd— #AusOpen (@AustralianOpen) January 25, 2023
Polka ma patent na faworytki
Karolina Pliskova to kolejna wyżej rozstawiona rywalka na rozkładzie Magdy Linette. Wcześniej poznanianka wyrzucała za turniejową burtę:
- 1/32 finału – Anett Kontaveit (Estonia, 19. WTA);
- 1/16 finału – Jekaterinę Aleksandrową (18. WTA);
- 1/8 finału – Caroline Garcia (Francja, 4. WTA).
O finał turnieju Polka zagra z Aryną Sabalenką. Rozstawiona z „5” tenisistka pokonała w ćwierćfinale Chorwatkę Donnę Vekić 6:3, 6:2. Pomimo stosunkowo małej liczby gemów, mecz trwał jednak niemal 2 godziny i był dłuższy od spotkania Polki z Czeszką.
Półfinałowy mecz naszej tenisistki zostanie rozegrany w czwartek (26 stycznia). Linette i Sabalenka wyjdą na kort Roda Lavera po zakończeniu pojedynku Jeleny Rybakiny z Wiktorią Azarenką, który rozpocznie się o 9:30 polskiego czasu.