Agnieszka Wojciechowska van Heukelom odpowiada radnym KO
Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, kandydująca z łódzkiej listy Prawa i Sprawiedliwości, odniosła się do poniedziałkowego (4 września) ataku radnych Koalicji Obywatelskiej, którzy stwierdzili, że kandydatka z listy PiS-u nie jest społecznikiem a politykiem.
To, że wiele osób nie prowadząc działalności społecznej, dostaje się do sejmu nie będąc znanymi nawet w swoich okręgach, czy wśród mieszkańców jest faktem. Nie zmienia to jednak sprawy zasadniczej, że mandat posła jest mandatem społecznym i ja jako społecznik mam prawo ubiegać się o mandat posła. Pomijam fakt, że jest to również moje prawo konstytucyjne jako obywatela – mówiła kandydatka na posła.
„Jestem nowoczesną konserwatystką”
Jak dodała, umieszczenie jej, działaczki bezpartyjnej na liście, jest dowodem uznania wieloletniej pracy na rzecz Łodzi i łodzian. – Chciałam podziękować władzom Prawa i Sprawiedliwości, że z takiej odległości z Warszawy dostrzegły te moje żmudne wieloletnie starania. Jestem osobą o poglądach prawicowych, nowoczesną konserwatystką, która w wielu aspektach zgadza się z poglądami głoszonymi przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jako społecznik jestem całkowicie przekonana co do programów prospołecznych – powinno to być oczywiste. Od lat jestem znana spółdzielcom z walki o ich prawa – zaznaczyła Agnieszka Wojciechowska van Heukelom
Jak dodała, jeżeli tylko dostanie się do sejmu będzie walczyła o nowelizację prawa spółdzielczego.