PGE Skra Bełchatów lepsza od GKS Katowice
W bełchatowskiej hali Energa zawodnicy PGE Skry pokonali katowiczan 3:1 (25:19; 19:25; 25:20; 25:16).
Pierwszy set bełchatowsko-katowickiej rywalizacji był wyrównany. Oba zespoły nie mogły zbudować kilkupunktowej przewagi. Udało się to gospodarzom dopiero w samej końcówce. Przy piłce meczowej Ma’a zagrał w siatkę i miejscowi wygrali tę partię 25:22.
I pierwszy dla nas! Prowadzimy 1:0 z @GKSSiatkowka! #BELKAT #LiedmannAGRO pic.twitter.com/dHdV0u0vN1
PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) December 17, 2021
Początek drugiej odsłony piątkowego widowiska także był wyrównany. Po błędzie serwisowym Atanasijevicia i asie serwisowym w wykonaniu Ma’a goście wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Po kolejnym błędzie Atanasijevicia było już 13:10 dla GKS. Bełchatowianie zaczęli się gubić, a przewaga przyjezdnych rosła. W pewnym momencie było 20:15 na korzyść katowiczan. Ostatecznie Jarosz zagrał kiwką na 25:19 i stan rywalizacji się wyrównał.
Kolejny set bardzo przypominał partię otwierającą spotkanie. Wyrównana gra i próba odskoczenia na kilka oczek. Pierwsi przewagę zbudowali katowiczanie (12:9), ale ją roztrwonili. Później ta sztuka udała się gospodarzom. Na tablicy wyników było 18:18. Najpierw dobrą akcją popisał się Taht, następnie punktował Ebadipour. Goście także wyciągnęli pomocną dłoń do PGE Skry. Jarosz zagrał w siatkę i zrobiło się 21:18. Przewaga jeszcze bardziej rosła, a to Ebadipoour popisał się asem serwisowym, a to Mitić zapunktował blokiem. Ten ostatni element do bełchatowskiego dorobku dorzucił także Kłos, który powstrzymał na siatce atak rywali i dał swojej drużynie wygraną 25:20.
Wróciliśmy na właściwe tory!
Choć @GKSSiatkowka gra dziś bardzo dobrze, to jednak my wygrywamy trzeciego seta i prowadzimy 2:1!
Nie, nawet nie myślcie o tie-breaku #BELKAT #LiedmannAGRO pic.twitter.com/4KYXl0JlPb
PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) December 17, 2021
Czwarty, jak się okazało ostatni set, był absolutną dominacją podopiecznych Slobodana Kovaca. Zawodnicy serbskiego szkoleniowca byli skuteczni niemal w każdym elemencie gry, dzięki czemu wypracowali dziesięciopunktową przewagę (14:4). Nawet przez chwilę bełchatowianie nie byli zagrożeni. Po punktowym bloku Tahta wygrali tego seta 25:16, a cały mecz 3:1.
Był to ostatni w tym roku mecz bełchatowian przed własną publicznością. Trzeba przyznać, że zawodnicy PGE Skry sprawili swoim kibicom bardzo miły prezent.
Na koniec 2021 roku w hali Energia wygrywamy z @GKSSiatkowka 3:1!
Dziękujemy za wsparcie – nie tylko w dzisiejszym meczu, ale przez cały ten rok! #PGE #LiedmannAGRO #BELKAT pic.twitter.com/iF7iOwWvuH
PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) December 17, 2021
JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |