Od decyzji WSA zależą losy referendum w sprawie odwołania wójta gminy Skierniewice
Nadal nie wiadomo, czy odbędzie się referendum w sprawie odwołania wójta gminy Skierniewice Czesława Pytlewskiego.Wprawdzie Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił postanowienie komisarza wyborczego w Skierniewicach, o odrzuceniu wniosku mieszkańców o przeprowadzenie referendum, ale ten nie daje za wygraną. Właśnie wniósł skargę do NSA.
Grupa mieszkańców gminy Skierniewice złożyła wniosek o przeprowadzenie referendum formułując pod adresem wójta szereg zarzutów – mówi pełnomocnik grupy Mariusz Niemiec. – Chodzi między innymi owysypisko w Wilkowie czy problemy związane z wodociągiem w gminie – dodajeMariusz Niemiec.
Warunkiem ogłoszenia referendum było zebranie odpowiedniej liczby podpisów. Komisarz wyborczy w Skierniewicach zakwestionował jednak dwieście z nich i ostatecznie uznając, że podpisów jest za mało, odrzucił wniosek o przeprowadzenie referendum. Inicjatorzy zaskarżyli to postanowienie do WSA. Sąd przyznał im rację – mówi komisarz Leszek Steć.- Sędziowie uznali że najważniejszy jest w sumie PESEL. Jak jest prawidłowy PESEL, to tutaj inne dane mogą być błędne – mówi Steć.
To właśnie te inne dane np. niewyraźnie napisane nazwisko lub tylko pierwsza litera imienia, były dla komisarza podstawą do negatywnej weryfikacji podpisów. Nie zgadza się on z rozstrzygnięciem sądu i wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Wyroku NSA należy spodziewać się w ciągu dwóch miesięcy. Wtedy też będziemy wiedzieli czy dojdzie do referendum.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |