Ostatni tydzień Narodowego Spisu Powszechnego. Noc spisowa dla spóźnialskich
30 września mija termin obowiązkowego Narodowego Spisu Powszechnego. Za odmowę podania danych grożą kary. Ci, którzy zostawili spisanie się na ostatnią chwilę, nadal mogą to zrobić przez internet lub dzwoniąc na infolinię, ewentualnie udając się do punktu spisowego. W sobotę będą mieli na to czas aż do północy.

Z myślą o osobach, które do tej pory nie znalazły czasu na spisanie się, Główny Urząd Statystyczny organizuje “Noc spisową “. I choć w najbliższą sobotę infolinia i wybrane punkty spisowe na terenie kraju wydłużą godziny pracy do północy, to Katarzyna Szkopiecka z Urzędu Statystycznego w Łodzi przekonuje, że nie warto czekać do ostatniej chwili. – Teraz nasze linie są czerwone, telefony dzwonią ciągle. Przypuszczamy, że ta aktywność może być na tyle duża, iż spowolni działanie np. strony spis.gov.pl przestrzega Katarzyna Szkopiecka. I dodaje, że jeśli ktoś nie spisze się w ogóle, albo przekaże dane po terminie, grożą mu sankcje.
Odmowa wzięcia w nim udziału wiąże się z karą w wysokości do 5 tys. zł, zaś podanie nieprawdziwych informacji grozi karą do dwóch lat pozbawienia wolności.
Nazwa | Plik | Autor |
Ostatni tydzień Narodowego Spisu Powszechnego. Noc spisowa dla spóźnialskich | audio (m4a) audio (oga) |
Z danych urzędu wynika, że w województwie łódzkim spis nie rozpoczął się jeszcze w 9 proc. mieszkań. – Mamy jeszcze tydzień, żeby ten spis dokończyć zaznacza przedstawicielka Urzędu Statystycznego. – Jutro w Łodzi zapraszamy do EC1 i do centrum kontaktu z mieszkańcami Urzędu Miasta Łodzi w pasażu Schillera.
Inną możliwością spisania się jest korzystanie ze spisobusów, które jeżdżą nawet po najmniejszych miejscowościach regionu. Pytania trudne nie są, a samo uzupełnienie formularza spisowego zajmuje kilka minut.
Beata Michalska

ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |