Po tym, jak przez ich dom przeszła nawałnica, państwo Kowalscy są zmuszeni do mieszkania w domku holenderskim. Jak powiedzieli naszemu reporterowi, od trzech miesięcy nie doczekali się jakiejkolwiek pomocy finansowej do samorządu. – Tylko ludzie dobrej woli nam podarowali pieniądze. Serdecznie im za to dziękujemy.

Odbudowa domu bez pomocy finansowej będzie niemożliwa, dodał pan Kowalski.

Na pytanie naszego reportera czy samorząd chciał pomóc w inny sposób niż finansowy pani Kowalska odpowiedziała, że zastępca burmistrza Gminy Żychlin Zbigniew Gałązka zaoferował lokal zastępczy, do którego, jak się okazało, nie zostało doprowadzone ogrzewanie i woda. – Ludziom, którzy skończyli 70 lat dają na zimę takie mieszkanie – skwitowała pani Kowalska.

– Jeśli chodzi o Ośrodek Pomocy Społecznej, na pewno państwo mogą z tego korzystać, byli zresztą o tym informowani. Gmina zaproponowała mieszkanie zastępcze, bo to jesteśmy w stanie zaoferować.

Zastępca burmistrza zapowiedział, że pomoc dla poszkodowanych zostanie przekazana w przeciągu najbliższego tygodnia. – Dostaliśmy decyzję Urzędu Wojewódzkiego, środki wpłynęły już na nasze konto. Wszyscy mieszkańcy, którzy zostali poszkodowani, a ich straty były większe niż 5% całego dobytku, otrzymają pomoc finansową.

Jak dodał Zbigniew Gałązka, dla państwa Kowalskich została przewidziana pomoc w wysokości 40 tys. złotych.Zastępcza burmistrza Żychlina zapewnił, że państwa Kowalskich będzie odwiedzał pracownik urzędu i sprawdzał, czy nie potrzebują pomocy.

Posłuchaj:

Wnioski gminy Żychlin zostały pozytywnie rozpatrzone przez Wojewodę Łódzkiego, a środki finansowe z MSWiA w wysokości ponad 300 tys. złotych zostały przekazane pod koniec sierpnia – powiedziała rzeczniczka prasowa Wojewody Łódzkiego Dagmara Zalewska. – To naganne, że do tej pory pieniądze nie zostały przekazane mieszkańcom.