Spór o wycinkę drzew na jednej z kutnowskich ulic. Mieszkańcy podzieleni
Ulica Morcinka w Kutnie ma zostać niebawem przebudowana. Inwestycja wymaga jednak podjęcia decyzji o ewentualnej wycince kilkudziesięciu drzew rosnących wzdłuż ulicy. Głosy mieszkańców w tej sprawie są podzielone.
– Niech będą tu młode drzewa, ale nie miododajne lipy. Latem ogrodzenia są całe polepione, później tworzy się mech. Ja bym chciała, żeby drzewa były wycięte. Jest problem z liśćmi z tych drzew, których miasto nie zabiera, trzeba je sprzątać, sam kłopot – mówiąmieszkańcy ul. Morcinka, którzy chcą wycięcia drzew.
Tyle samo głosów jest za pozostawieniem starychlip, które dają cień, tlen i powodują, żeulica wygląda atrakcyjnie. – Dzięki nim jest przyjemnie, zielono. Nie przeszkadzają nam, bez sensu jest je wycinać – twierdzą pozostalilokatorzy.
Przeciwko wycince starych drzew są też eksperci. – Dla niektórych osób te drzewa mogą być uciążliwe, ale korzyści jest więcej. Lipy dają tlen, są miododajne, a więc pożyteczne dla pszczół, podtrzymują wilgoć, dzięki czemu jest lepsze powietrze – wymienia Małgorzata Słabiak z Ogrodu Botanicznego w Łodzi.
Sporowi przysłuchują się miejscy urzędnicy, szukający złotego środka. – Jeżeli mieszkańcy chcą przebudowy ulicy, to trzeba ją przeprowadzić ze szczególną uwagą i tam gdzie to możliwe zostawić drzewa – mówi Kamil Klimaszewski z kutnowskiego magistratu.
Kutnowscy aktywiści także zabierają głos w tej sprawie.- Trzeba pielęgnować stare drzewa, by nadal cieszyły oko – mówią społecznicy.
Całą sytuację komentujetakżeposłanka Agnieszka Hanajczyk. – Ogołocono z drzew centrum Kutna i dzisiaj chce się to samo zrobić na ul. Morcinka. 64 lipy do wycinki, a bez zieleni nie zajdziemy daleko. W tej sprawie jest już stworzone odpowiednie pismo i interpelacja – mówi posłanka KO.
Miasto zapowiada, że najbardziej uciążliwe drzewa usunie, a w ich miejsca posadzi nowe, innych gatunków, które dadzą cień, ale nie będąkłopotliwe w utrzymaniu.
Problem w tym, że młode drzewa zaczną dawać cień dopiero za kilkadziesiąt lat. – Jeżeli nie wytniemy wszystkich lip na ul. Morcinka, to tam będzie cień – odpowiada Kamil Klimaszewski.
Tu pojawia się jednak kolejne pytanie. Czy młode drzewa posadzone na miejscu starych przyjmą się, w czasie kiedy mamy często np. problem suszy.
Nazwa | Plik | Autor |
Co z drzewami na Morcinka w Kutnie? | audio (m4a) audio (oga) |