W Łodzi powstają już pierwsze ogrody społeczne
Urząd Miasta Łodzi przygotował dotacje dla mieszkańców na założenie ogródków społecznych. To odpowiedź na potrzeby łodzian, którzy nie mają własnej działki, a chcieliby posiać warzywa, czy posadzić kwiaty i ich doglądać. Pierwsze ogrody społeczne w Łodzi dopiero powstają, a w pomysł angażują się społecznicy, spółdzielnie mieszkaniowe i uczniowie klas ogrodniczych w jednym z techników.
Ogródki społeczne to tereny przeznaczone pod uprawę roślin i warzyw na obszarze miasta: między blokami, w podwórkach kamienic, czy na nieużytkach. Zasada jest jedna – o taki ogródek dbają jego twórcy – członkowie danej społeczności, którzy doglądają miejskie uprawy. Do końca maja łodzianie, którzy chcieliby założyć taki społeczny ogródek mogą zgłosić się po dotacje do Urzędu miasta Łodzi.
– Przygotowaliśmy dotację w kwocie około 40 tys. zł, co daje 2 tys. na jeden ogród. W pierwszej kolejności zapraszamy osoby, które mają prawo do dysponowania gruntem, ewentualnie, jeżeli nie będzie przeciwskazań, może być to teren gminny – mówi Anna Wierzbicka z łódzkiego magistratu.
Miejski pomysł na dotacje został zainspirowany przez mieszkańców ulicy Senatorskiej. Tam pod koniec kwietnia odbyły się warsztaty robienia ogródków warzywnych w donicach. Nie tylko zintegrowały społeczność, ale też przygotowały mieszkańców na kolejny krok, czyli planowany ogródek warzywny na posesji.
Jeden z pierwszych ogródków społecznych w Łodzi powstaje przy fabryce Geyera. Na wyznaczonym terenie stanęły już pierwsze podwyższone donice z roślinami. – Przywieźliśmy ziemię i materiały , budujemy grządki podwyższone z desek. Budujemy skrzynki, w które wsypujemy ziemię i kompost, a później sadzimy w nich warzywa – opowiada inicjator akcji Sławomir Szymanek.
Ogród powstaje siłami wolontariuszy, a środki pozyskiwane są przez internetową zbiórkę. Każdy kto pomoże w uprawie, będzie mógł potem skorzystać z części plonów – pozostałe trafią do osób potrzebujących.
Na osiedlu Radogoszcz Wschód wyznaczono teren na osiedlowy ogród, w którym poza warzywami znają się też kwiaty, pnącza czy krzewy. Ogród będzie miał 3 tys. m2, na których znajdą się domki dla owadów i ścieżka edukacyjna.
W obsadzaniu i doglądaniu ogródków społecznych dofinansowanych przez miasto będą pomagać uczniowie Zespołu Szkół Rzemiosła, którzy merytorycznie będą wspierać mieszkańców. Później uczniowie będą doglądać wybrane ogrody.
Co, poza własnymi warzywami, może dać praca w społecznym ogrodzie? Badania pokazują, ż kontakt z ziemią i roślinami działa na ludzi kojąco, a to szczególnie ważne w czasie pandemii. Hortiterapia, czyli leczenie ogrodem jest już wykorzystywana na całym świecie, a w Polsce np. w Krakowie, gdzie osoby z niepełnosprawnością mają zajęcia z pracownikami Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Hortiterapia polecana jest też osobom starszym, czy przepracowanym, które mogą wyciszyć się w otoczeniu roślin.
Nazwa | Plik | Autor |
Ogrody Społeczne | audio (m4a) audio (oga) |