Dewastacja świątyni została zgłoszona na policję – mówi rzecznik łódzkiej komendy Marcin Fiedukowicz. -Policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia okoliczności tego zdarzenia i dotarcia do sprawców. Akt wandalizmu w polskim prawie zagrożony jest karą nawet dopięciu lat pozbawienia wolności. Dołożymy wszelkich starań, aby osoby odpowiedzialne za taki czyn poniosły odpowiedzialność. Nie ma przyzwolenia do tego, aby dewastować różnego rodzaju miejsca – zapewnia Fiedukowicz.

Napis na kościele zostanie usunięty przez pracowników świątyni. W ich gronie jest plastyk, który ma się zająć usunięciem wulgarnego hasła. Proboszcz parafii nie chciał komentować tego zdarzenia.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?