Radni nie dali pieniędzy na imprezy na Piotrkowskiej
Nie będzie dodatkowych pieniędzy na imprezy na ulicy Piotrkowskiej. Radni nie zgodzili się na przekazanie 100 tysięcy złotych na małe wydarzenia, które miały co weekend ożywiać ruch na deptaku.
Zdaniem Piotra Kurzawy, odpowiedzialnego za promocję ulicy Piotrkowskiej, znów wygrała polityka, bo ostatni weekend pokazał, że właśnie małe wydarzenia przyciągają łodzian do centrum. – Jest to olbrzymia strata dla Piotrkowskiej. Dotychczasowe działania pokazały, że pieniądze, które były do tej pory spożytkowaliśmy dobrze. Ostatni weekend pokazał w szczególności, jak to może wyglądać. Ludzie mówią, że tak chcą co weekend. Dlatego proponowaliśmy właśnie na każdy weekend podobne działania. Niestety. Dziś wygrała tylko i wyłącznie polityka – ocenia.
Jednak radni, którzy nie zgodzili się na przesunięcie pieniędzy w budżecie podkreślają, że nie są przeciwni ożywianiu Piotrkowskiej. Chodzi jedynie o to, że urzędnicy nie przedstawili konkretnego planu wydarzeń, które za 100 tysięcy złotych miałyby być zorganizowane. – Nasze wątpliwości budzą bardzo ogólne zapisy w projekcie uchwały, gdzie mowa o centrach przemysłów kreatywnych, gdzie mowa o tworzeniu więzi. To są bardzo ogólne zapisy, z których nic nie wynika – wyjaśnia radna SLD Ewa Majchrzak.
Radni zapowiedzieli, że jeśli biuro promocji miasta przedstawi listę konkretnych imprez, które miałby być zorganizowane na Piotrkowskiej, na pewno przekażą pieniądze.