Stefan Niesiołowskiw rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział: “Nie będę już kandydował. Mam 75 lat, nie będę się wygłupiał, 30 lat jestem już w polityce i wystarczy”. Dodał, że – gdyby jednak miał zmienić zdanie – będzie kandydował z Polskiego Stronnictwa Ludowego, jeśli ludowcy nie porozumieją się z Platformą Obywatelską.

W kwietniu prokuratura przedstawiła politykowi zarzuty przyjmowania i żądania korzyści osobistych i majątkowych – zagrożone karą do 10. lat pozbawienia wolności. Stefan Niesiołowskiwcześniej sam zrzekł się immunitetu poselskiego – nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

PAP